Według danych Ministerstwa Zdrowia, w Polsce mamy około 300.000 osób chorych na grypę. Analizując dane rawickiego Sanepidu odnośnie zachorowań na grypę, widać znaczny wzrost zachorowań. Wzrost ten jest widoczny zarówno w porównaniu między grudniem 2024 roku (134 przypadki) a styczniem tego roku (731 przypadków). Wzrost jest zauważalny także przy porównaniu liczby potwierdzonych przypadków grypy w styczniu 2024 (78) i 2025 roku.
Leków na grypę zaczyna brakować
Łukasz Lipka, magister farmacji z Rawicza, potwierdza, że przy tej liczbie zachorowań, leków na grypę zaczyna brakować zarówno w aptekach, jak i w hurtowniach.
- Wraz ze wzrostem zachowań leku przeciwwirusowego zaczyna brakować - przekazuje.
Dodaje także, że pojawiają się informacje o działaniach Ministerstwa Zdrowa w kierunku uzupełnienia zapasów, ale na razie apteki muszą czekać na rozwój sytuacji.
Minister obiecuje dostawy leków na grypę
Wczoraj, 11 lutego, w ogólnopolskich mediach minister zdrowia, Izabela Leszczyna zapewniła, że preparaty przeciwgrypowe wrócą do aptek w piątek, 14 lutego. Podkreśliła, że do hurtowni już zostało dostarczonych 20.000 opakowań, a jedna z polskich firm farmaceutycznych dostała substancję czynną leku przeciw grypie, którą wykorzysta do produkcji leku.
- Do 14 lutego wyprodukuje 180 tys. opakowań - przekazała minister.
Ponadto Polska zwróciła się do Europejskiej Agencji Leków, dzięki czemu, do 19 lutego ma trafić do Polski 80.000 opakowań leku z innych państw, a w kolejnej dostawie - 120.000.
Lek na grypę trzeba barć od pierwszych objawów
Jak wyjaśnia Łukasz Lipka, leki dedykowane do walki z grypą należy zacząć przyjmować najszybciej, jak to tylko jest możliwe.
- Najlepiej w ciągu 48 godzin od pojawienia się pierwszych objawów, czyli jeżeli czujemy ogólne rozbicie, ból głowy, który jest bardzo charakterystyczny dla grypy czy bóle mięśniowe, to już powinniśmy brać ten środek. Nie należy czekać, aż temperatura osiągnie 40 stopni i całkiem się rozłożymy - tłumaczy farmaceuta.
Informuje także, że kiedy zaczynamy odczuwać objawy choroby warto wykonać test, chociażby dostępny za kilkanaście zł w każdej aptece.
Farmaceuta zauważa również, że grypa jest chorobą, na którą chorują całe rodziny.
- Grypa bardzo szybko się rozprzestrzenia. Jeśli wiemy, że któryś z domowników jest chory to wtedy można środek przeciwgrypowy brać profilaktycznie. Wtedy replikacja wirusa jest dużo mniejsza i zmniejszają się także objawy - przekazuje.
Co zrobić jeśli nie dostaliśmy leku na grypę?
Zaczynamy się źle czuć, wykonaliśmy test i okazało się, że dopadła nas grypa. Udajemy się do apteki, a tam leków brakuje, podobnie jest w kilku innych aptekach. Co wtedy?
- Farmaceuta może zaproponować preparaty dostępne bez recepty, które pozwolą nam złagodzić objawy choroby, jednak nie będą walczyły z samym wirusem - podsumował.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.