Szóste spotkanie za Petro-Lawą Futsal Rawicz. Podopieczni Sebastiana Wojciechowskiego w niedzielę grali w Tarnowie Podgórnym. Mierzyli się z miejscową Tarnovią.
Ton rywalizacji nadawali gospodarze. Po pierwszej połowie prowadzili 5:1. - Kolejny mecz, w którym początek przespaliśmy. Niestety, tym razem straciliśmy szybko 4 bramki i było bardzo ciężko to odrobić - ocenił po spotkaniu trener Sebastian Wojciechowski.
Dopowiada, że po przerwie jego podopieczni prezentowali się już lepiej. - Na drugą połowę drużyna wyszła skoncentrowana i początek należał do nas, niestety, jak się nie strzela bramek, a mieliśmy ku temu dość sporo okazji, to meczu się nie wygra - dopowiedział.
Spotkanie zakończyło się sześciobramkowym zwycięstwem gospodarzy. Tarnovia wygrała 8:2. - Musimy wyciągnąć wnioski jak najszybciej. Jutro czeka nas jeszcze jeden zaległy mecz, dlatego trzeba wziąć się szybko w garść i jechać zagrać jak najlepiej się da, aby spokojnie spędzić święta - podsumował szkoleniowiec.
Rawiczanie rozegrali sześć spotkań w ramach Fox Travel II Wielkopolskiej Lidze Futsalu. Wygrali dwukrotnie - z Perfectą Złotów i Jurandem Koziegłowy. W pozostałych meczach musieli uznać wyższość rywali.
Ostatni mecz w ramach rozgrywek już jutro. Podopieczni Sebastiana Wojciechowskiego zagrają z KKF Automobile Torino Konin. Ekipa ze wschodniej części Wielkopolski obecnie plasuje się na trzeciej pozycji w lidze.
Tarnovia Tarnowo Podgórne - Petro-Lawa Futsal Rawicz 8:2 (5:1)
Bramki: 1:0, 2:0, 3:0, 4:0, 4:1 - Krystian Nowicki, 5:1, 6:1, 7:1, 8:1, 8:2 - Erwin Łukawy
Skład gości: Nowak - Machi, Proć, Kociemba, Nowicki. Rezerwowi: Brączek, Łukawy, Juskowiak, Dziurdziewski, Nawrot, Dąbrowicz, Nowak, Kowalski, Frąszczak
Czytaj także: Wsad, bloki i agresywna obrona. Dynamiczny mecz Rawii z Wiarą Lecha