Dziękujemy wszystkim, którzy z przymróżeniem oka odebrali nasz primaaprilisowy żart. Tym, którzy wzięli to na serio, też dziękujemy :)
Od połowy kwietnia w Rawiczu ruszy nowatorski projekt - patrol konnej Straży Miejskiej. Na razie na ulicach miasta pojawią się dwa konie, Grom i Rosa, których dosiadają mł. kp. Zuzanna Małecka, dowódca patrolu oraz sierż. Karol Powała. Oboje są absolwentami Oficerskiej Szkoły Kawalerii w Grudziądzu i na rok zostali w ramach stażu "wypożyczeni" do Rawicza.
Konne patrole na ulicach miasta to pomysł wiceburmistrza Pawła Szybaja. Jak mówi, długo musiał do niego przekonywać burmistrza Grzegorza Kubika, który od początku był przeciwny Straży Miejskiej.
- Przekonał go dopiero przykład Wałbrzycha, gdzie zobaczyliśmy, że konne patrole mogą załatwić wiele spraw, nie tylko związanych z bezpieczeństwem - mówi Paweł Szybaj.
Strażnicy miejscy na koniach będą patrolować nie tylko ulice i planty, ale także teren byłego poligonu. W ich zadaniach będzie też monitoring okolicznych lasów i lokalizowanie tzw. dzikich wysypisk śmieci. Będą także zabezpieczać imprezy sportowe i kulturalne.
- Nasze konie chcemy udostępniać innym miejscowościom naszego regionu, oczywiście odpłatnie, co powinno znacznie zmniejszyć koszty utrzymania Straży.- mówi wiceburmistrz.
Paweł Szybaj nie ukrywa, że konne patrole w Rawiczu są możliwe głównie dzięki środkom pozyskanym z unijnego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Na razie konie będą pracować w Rawiczu przez rok. Jeśli pomysł się sprawdzi, konna Straż Miejska zagości w naszym mieście na stałe.
Zobacz jak trenują konie Rawickiej Straży Miejskiej.