reklama

O czym pisała "Gazeta Rawicka" w przededniu II wojny światowej?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

O czym pisała "Gazeta Rawicka" w przededniu II wojny światowej? - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
7
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaDzień przed wybuchem II wojny światowej, atakiem Niemiec na Polskę, 31 sierpnia 1939 r. ukazała się jeszcze „Gazeta Rawicka - Pismo katolickie i Narodowe”. To wydanie liczyło sześć stron. O czym napisano?
reklama

Na tytułowej stronie Gazety Rawickiej umieszczono rzucający się w oczy artykuł „Wielka Brytania u boku Polski”, z podtytułem „Doniosłe przemówienie prem. Chamberlaina, który raz jeszcze podkreśla zdecydowane stanowisko Anglii”. W artykule to stanowisko nie jest jednoznacznie określone. Znamienne są natomiast słowa: „sprawa pokoju lub wojny nie została jeszcze ostateczne zdecydowana”. 

Na tej samej stronie znajduje się artykuł „Sowiety ociągają się z ratyfikowaniem paktu nie-agresji z Niemcami”*. Jego wymowa jest jakby „dobrożyczeniowa”, o czym świadczą słowa:

„Stalin grający na wojnę wśród państw zachodnich, nie zachce Rosji sowieckiej związać z żadnym ugrupowaniem państw i zgodnie zae swą polityką, po oszukaniu Anglików i Francuzów, może oszukać także Niemców”.

reklama

Treści, które nie zwiastują wojny 

Reasumując, pierwsza strona Gazety Rawickiej w zasadzie oddala w czasie ewentualny wybuch wojny, podkreślając sojusz Polski z Anglią i Francją. To jakby „uspokojenie” opinii publicznej kontynuowane jest na tronie drugiej, którą otwiera artykuł „Głód wywołuje rozruchy w Berlinie”. Potęguje to notka „Panika ogarnęła Niemcy” - z podtytułem „Gdy rośnie niepokój w Rzeszy - w Polsce pogłębia się spokój i wiara”. 

Są także notki odnoszące się do wydarzeń na Węgrzech, w Słowacji i Japonii i - w zasadzie - jest to koniec wiadomości związanych z grożącą wojną. Drugą połowę drugiej strony Gazety Rawickiej zajmuje bowiem fragment powieści Józefa Ignacego Kraszewskiego „Brühl”.

reklama

Trzecia strona tego wydania Gazety Rawickiej - „Wiadomości z bliska i z daleka” - to przede wszystkim informacje o charakterze kryminalnym. Tytuły mówią wszystko: „W ataku szału usiłował zamordować piątą żonę”, „Strzelanina na tle majątkowym”, „Olbrzymi pożar w Emilianowie”, czy "Krwawe zajście w restauracji”.

Powrót do tematyki wojennej

Czwarta strona Gazety Rawickiej jest powrotem to tematyki wojennej. Jej główny tytuł „Naród niemiecki nie chce wojny?” może uspokajać, ale zamieszczone na niej artykuły są niepokojące. Dość drastycznie opisana jest sytuacja w Gdańsku: w mieście „brak artykułów spożywczych i wielu towarów pierwszej potrzeby”, krążą pogłoski o ewakuacji polskiej ludności, pod pretekstem działalności terrorystycznej „władze gdańskie dokonały licznych aresztowań wśród kolejarzy polskich”. Jest też artykuł „Tajemnicza eksplozja w Bielsku”, sugerujący działalność dywersyjną.

reklama

Wskazówki "dla ludności cywilnej"

Piąta strona jako główny eksponuje artykuł „Sześć przykazań chwili dla ludności cywilnej”. Są one dość ogólne, mało konkretne i raczej jakby oderwane od rzeczywistości: „Należy zachować spokój i równowagę ducha”, „Należy być posłusznym organom O.P. L.”, „Należy prowadzić normalny tryb życia”, „Należy trzymać język za zębami”, „Należy pilnie słuchać obwieszczeń i stosować się do zarządzeń!”

Z samym Rawiczem związana jest notka „Wezwanie do czynu obywatelskiego”. Apeluje się w nim o datki pieniężne lub towarowe na rzecz pracujących „nad ubezpieczeniem granic”. Ostatnia, szósta strona tego wydania Gazety Rawickiej, to reklamy i ogłoszenia. Co ciekawe - związane są z Lesznem.

reklama

Po lekturze Gazety Rawickiej

 

Trudno uwierzyć, że ten numer Gazety Rawickiej ukazał się dzień przed wybuchem II wojny światowej. Czytając to wydanie odnosi się wrażenie, że nikt, wraz ze społeczeństwem niemieckim, wojny nie che i uda się jej uniknąć. Podkreślono przyjaźń Polski z Anglią i Francją, wiarę w pomoc zbrojną tych krajów, a także deklaracje innych państw potępiających działania Hitlera.

Jak kwiatek do kożucha pasują tutaj nieco „tabloidowe” notki ze strony trzeciej. Chyba celowo miało to na celu uspokojenie społeczeństwa. Jest to o tyle dziwne, że wojna wydawała się nieunikniona już od 1935 r. Działania III Rzeszy od dawna wskazywały na jej ekspansję terytorialną i parcie do konfrontacji zbrojnej. 12 marca 1938 r. - z pogwałceniem traktatu wersalskiego (1919 r.) - nastąpił tzw. Anschluss Austrii, czyli aneksja terytorium Federalnego Państwa Austriackiego przez Rzeszę Niemiecką.

15 marca 1939 r., Wehrmacht dokonał agresji na Czechosłowację, zajmując Pragę. Tym samym państwo czechosłowackie przestało istnieć, a w jego miejsce powstały podporządkowane III Rzeszy Protektorat Czech i Moraw oraz Słowacja.

30 sierpnia prezydent Ignacy Mościcki ogłosił powszechną mobilizację, która weszła w życie następnego dnia. Do czynnej służby wojskowej mieli się stawić oficerowie, podchorążowie, podoficerowie, szeregowcy, którzy wcześniej otrzymali białe karty mobilizacyjne. Obowiązek ten spoczywał również na rezerwistach do 40. roku życia Cofnięto jednocześnie urlopy czasowe wojskowej kadrze oraz wydano przepisy o osobistych świadczeniach wojennych, a więc o wykonywaniu robót i usług na rzecz państwa przez osoby mające od 17 do 60 lat. Można zrozumieć, że tej informacji nie ma w Gazecie Rawickiej ze względu na cykl wydawniczy. Być może z tego też powodu nie ma informacji o ewakuacji rawickiego Korpusu Kadetów nr 2 do Lwowa, co nastąpiło 28 sierpnia 1939 r.

Gazeta Rawicka nie wspomina również o mobilizacji stacjonującego w Rawiczu 55 Poznańskiego Puku Piechoty, co nastąpiło 24 sierpnia. Zarządzono ją telegramem nadesłanym z DOK VIII o godz. 4.00 rano. Dowódca płk Władysław Wiecierzyński wyznaczył mobilizację na godz. 6.00. Pierwsi rezerwiści zaczęli się zgłaszać już 15 minut po otrzymaniu karty mobilizacyjnej.

W publikacji Henryka Pawłowskiego „75. rocznica wybuchu II wojny światowej” dokładnie opisano, co się działo w Rawiczu w 1939 r. i jak przebiegały działania wojenne. Można o tym przeczytać TUTAJ.

Z kolei, o tym, kto 1 września 1939 r. uwolnił więźniów z rawickiego Zakładu Karnego, można przeczytać TUTAJ.

*Sojusz dla wojny. W nocy z 23 na 24 sierpnia 1939 r. w Moskwie podpisano pakt o nieagresji pomiędzy Związkiem Sowieckim, a III Rzeszą. Porozumienie zostało zawarte przez ministrów spraw zagranicznych: Wiaczesława Mołotowa i Joachima von Ribbentropa. Otwierało to Niemcom i Związkowi Sowieckiemu drogę do wspólnej zbrojnej napaści na Polskę. Pakt Ribbentrop-Mołotow faktycznie oznaczał zawarcie sojuszu dla wojny.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama