reklama
reklama

Gdzie słyszysz śpiew, tam idź. Chór Arion śpiewa już prawie 88 lat

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura „3 marca 1945 r. w czasie przeczesywania terenu koło miejscowości Krystianki - Dębno Polskie został zastrzelony funkcjonariusz U.B.P., przez dywersanta niemieckiego zrzuconego z samolotu. Aktualne władze postanowiły zorganizować manifestacyjny pogrzeb, na tymczasowym cmentarzu na Placu Wolności (dla żołnierzy radzieckich)” - pisał w swoich „Wspomnieniach” Tadeusz Myszkiewicz. Na pogrzebie miał zaśpiewać chór męski, to był powojenny zalążek Arionu.
reklama

Chór Arion z Rawicza wkrótce obchodzić będzie 88-lecie istnienia. Został założony 30 maja 1935 r. jako chór męski. Powstał z inicjatywy Zbigniewa Osińskiego, który był jego pierwszym dyrygentem. Swoją nazwę wziął od legendarnego starożytnego pieśniarza i poety. Pandemia uniemożliwiła zorganizowanie oficjalnych obchodów 85-lecia istnienia chóru, okolicznościowe życzenia i gratulacje złożono dopiero w 2022 roku, podczas IV Wielkopolskiego Konkursu Pieśni Patriotycznej i Żołnierskiej im. Rawickiego Korpusu Kadetów.

Założenie chóru Arion w Rawiczu

Chór Arion, jak odnotowano w kronice, kontynuował tradycje męskiego zespołu „Echo” (założony na przełomie lat 20/30 XX w.). Podczas zebrania założycielskiego nie powołano prezesa, pierwszym wiceprezesem został wówczas Karol Wierzbiański, a drugim - Władysław Padalewski. Prezesa wybrano dopiero w grudniu, został nim Jan Polowczyk. Rok później funkcję tę powierzono Zygmuntowi Pollakowi. Chórem dyrygował Kazimierz Roszak, a jego zastępcą był Zbigniew Osiński.

1 stycznia 1937 r. chór Arion przyjęto do Wielkopolskiego Związku Śpiewaczego Okręgu Rawickiego.

Pierwsze występy i reaktywacja chóru Arion w Rawiczu po II wojnie

O powojennych zalążkach chóru Arion w swoich „Wspomnieniach” pisze Tadeusz Myszkiewicz. „3 marca 1945 r. w czasie przeczesywania terenu koło miejscowości Krystianki - Dębno Polskie (chyba chodzi o Krystynki przyp. WJ) został zastrzelony funkcjonariusz U.B.P. (Urząd Bezpieczeństwa Publicznego - przyp. WJ), przez dywersanta niemieckiego zrzuconego z samolotu. Aktualne władze postanowiły zorganizować manifestacyjny pogrzeb, na tymczasowym cmentarzu na Placu Wolności (dla żołnierzy radzieckich). Pan Zbigniew Osiński otrzymał polecenie zorganizowania chóru męskiego, celem wystąpienia z pieśnią żałobną”.

Chór tworzyli członkowie przedwojennych zespołów śpiewaczych, kościelnego, im. Dembińskiego, Jutrzenki i Arionu. Po salwie honorowej kompanii M.O. zaśpiewał utwór „W mogile ciemnej”. W pogrzebie uczestniczyli, m.in. ks. Alojzy Becker (administrator parafii rawickiej), starosta Andrzej Radojewski i burmistrz Adam Stefaniak. Z oficjeli obecni byli również I sekretarz PPR (Mieczysław Lis), komendant miasta Armii Czerwonej, oraz funkcjonariusze U.B.P.

Ten występ zrodził myśl o oficjalnej reaktywacji chóru Arion. Na zebranie organizacyjne 20 listopada 1945 roku przybyło 37 osób, uczestniczyli w nim również przedstawiciele miejscowych władz oraz mgr Wójcik, reprezentujący Rząd Lubelski (tak się przedstawił). Tadeusz Myszkiewicz tak opisuje tę sytuację: ...zaatakował nas w napastliwym tonie i oświadczył, że możemy i mamy śpiewać tylko jako Chór Kółka kulturalno-oświatowego przy Starostwie Powiatowym w Rawiczu”. Prezesem znów został Zygmunt Pollak, a wiceprezesem Karol Wierzbiański.

Na oficjalną reaktywację Arionu zgody nie było, więc chór zaczął działać w wyznaczonych ramach. Wkrótce rozpoczęły się występy. Pierwszy koncert w Rawiczu, zorganizowany pod koniec marca 1945 r. związany był ze zdobyciem Kołobrzegu. Chór zaśpiewał „Gaude Amter”, „O ziemio ojców” i na zakończenie specjalnie przygotowanej uroczystości, „Rotę”. Potem były występy z okazji 1 maja i 3 maja. Wkrótce chór liczył ponad 40 czynnych członków, dyrygentem dalej był Zbigniew Osiński, krótko Franciszek Falkiewicz i znów Zbigniew Osiński. Mimo braku oficjalnej zgody, chór występował pod godłem Arionu.

Od 1949 r. chór okresowo był zespołem mieszanym, w 1950 r. przystąpił do Zawiązku Kolejarzy Polskich, ze względu na lepsze warunki rozwoju.

Oficjalny powrót do nazwy Arion

Nazwa Arion powróciła w 1958 r. Prezesem został Władysław Sobczak, wiceprezesem Mariusz Kaczmarek. Rok później prezesem został Erwin Szmidtke (główny inicjator powrotu do nazwy Arion), pierwszym wiceprezesem Mariusz Kaczmarek, a drugim - Ignacy Bela.

Ciekawostką jest fakt, że w 1952 r. powstała przy zespole sekcja taneczna, a w 1960 r. - muzyczna, którą prowadził Marian Straburzyński. Powołano również kwartet wokalny. Towarzyszyły one chórowi podczas występów. W tym jubileuszowym roku chór otrzymał sztandar, który wręczył mu przewodniczący Prezydium Powiatowej Rady Narodowej, Józef Dykczak. Na krótko dyrygentem został Erwin Szmidtke, potem znów Zbigniew Osiński.

W tym okresie chór dysponował uporządkowanym kompletem nut na zespól męski (104 pieśni), mieszany (89 pieśni) i 24 melodiami o tematyce religijnej.

Przekształcenie Arionu w chór mieszany i obecna działalność

W 1994 r zespół został przekształcony w chór mieszany, działający pod patronatem Domu Kultury w Rawiczu, przy wsparciu władz miasta. Od 1980 r., przez 16 lat, prezesem chóru Arion, później jego honorowym prezesem, był Kazimierz Suchowiak, który przejął tę funkcję od Józefa Sędłaka, byłym dyrektorze zasadniczej szkoły zawodowej. Przekształcił go z męskiego w chór mieszany i przyczynił się do jego ponownego odrodzenia.

W 1996 r. prezesem chóru został Zenon Szwarc, a od 2006 r. funkcję tę sprawuje Krystyna Chrobot.

Chór Arion koncertuje w całym kraju. Zdobył wiele nagród i wyróżnień. Ma bogaty repertuar, a w nim utwory muzyki świeckiej, kościelnej i patriotycznej. Uczestniczy w corocznym wielkopolskim przeglądzie „Śpiewamy kolędy i pastorałki” w Rawiczu, a także w Wielkopolskim Święcie Pieśni i Muzyki, czy Wielkopolskim Konkursie Pieśni Patriotycznej i Żołnierskiej im. Rawickiego Korpusu Kadetów. Wieloletnim dyrygentem chóru (od 1986 r.) jest absolwent Akademii Muzycznej we Wrocławiu - Antoni Adam Krenc. Śpiewa w nim ok. 30 osób.

Do najstarszych, wieloletnich członków chóru, należą Zenon Szwarc (90 lat) i Marianna Nowak (89 lat). 66-letni dyrygent Adam Krenc jest jednym z najmłodszych członków Arionu.

- Próby chóru są oderwaniem od codzienności - mówi Marianna Nowak. - Można wyjść z domu, spotkać się i pośpiewać, co bardzo lubię.

- Z jednej strony jest to dla mnie rozrywka, z drugiej czynne uczestnictwo w kulturze - dodaje Zenon Szwarc. - Nie bez znaczenia jest również kultywowanie tradycji śpiewu chóralnego.

- Dla mnie prowadzenie chóru jest po prostu moją muzyczną pasją - twierdzi Adam Krenc. - Muzyka łączy i spaja ludzi, jest afirmacją miłości. Widzę zaangażowanie członków chóru, ale realia, na co ich wokalnie stać, z konieczności określają jego poziom. Wpływ ma na to również średnia wieku chórzystów, a napływ nowych członków jest bardzo mały. Szkoda, gdyż śpiew chóralny stale dominował w ogólnopolskiej kulturze, w Wielkopolsce szczególnie. W okresie międzywojennym na ziemi rawickiej działało 20 chórów, tuż po wojnie 14, zespoły śpiewacze były prawie przy każdym kościele.

Chór Arion był wielokrotnie nagradzany i wyróżniany, a jego członkowie otrzymali najwyższe odznaczenia państwowe oraz Polskiego Związku Chórów i Orkiestr.

Działalność chóru Arion dokumentuje kronika, którą zapoczątkował Jan Pazoła, po nim prowadził ją Zenon Szwarc, potem Kazimierz Suchowiak, a obecnie zajmuje się tym Stanisław Płóciennik.

„Gdzie słyszysz śpiew tam idź, tam dobre serca mają, źli ludzie, wierzaj mi, Ci nigdy nie śpiewają” - to słowa J. W.Goethe. Wszyscy, którzy lubią śpiewać, znajdą w Aronie swoje miejsce. Próby odbywają się w każdy poniedziałek o godz. 18.15 w sali lustrzanej rawickiego domu kultury.

Źródła: Kronika Chóru Arion, Kazimierz Suchowiak „Pieśń na ziemi rawickiej”

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama