reklama

Podsumowanie piątej edycji Festiwalu Muzyków Ludowych w Rawiczu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Włodzimierz Jędrzejczak

Podsumowanie piątej edycji Festiwalu Muzyków Ludowych w Rawiczu - Zdjęcie główne

Trzeciego dnai festiwalu wystąpił Zespół Folklorystyczny "Dębioki" | foto Włodzimierz Jędrzejczak

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaFestiwal Muzyków Ludowych w Rawiczu obok Ogólnopolskiego Przeglądu Sztuki Współczesnej FORMA i Rawickiego Festiwalu Teatralnego jest wizytówką Rawicza. Jego głównym celem jest rozpowszechnianie i kultywowanie szeroko rozumianej muzyki ludowej, folkloru i tradycji. Upamiętnia również znakomitych muzyków ziemi rawickiej - Bolesława Kupczyka i Mieczysława Lipnego. Nie bez znaczenia jest integracja pokoleń, gdyż kultura ludowa jest integralną częścią kultury narodowej.
reklama

Festiwal Muzyków Ludowych w Rawiczu został doceniony nie tylko w naszym regionie, czego wyrazem jest m.in. dotacja z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

W 2023 roku, w piątej edycji festiwalu, przez trzy dni nie brakowało atrakcji, m.in. każdego dnia koncert zespołu muzycznego, potańcówki, warsztaty rękodzielnicze, prezentacje konkursowe, turniej tańców regionalnych, konkurs „Smak Tradycji”, wystawa gołębi i drobnego inwentarza.

Konferansjerem na wszystkich wydarzeniach Festiwalu Muzyków Ludowych w Rawiczu tradycyjnie był niezastąpiony Stanisław Jaskułka. Zapowiedzi ubarwiał anegdotami i dygresjami, opowieściami o instrumentach i tradycjach ludowych, przybliżał wykonawców. Wszystko bardzo fachowo i jednocześnie z humorem

reklama

Najefektowniejszy i wypełniony programowo był drugi dzień festiwalu. Niekwestionowaną gwiazdą tego dnia i całej edycji była formacja Trebunie-Tutki. Występ zachwycił licznie przybyłą rawicką publiczność, która długo oklaskiwała wykonawców. Nie mogło obyć się bez bisu!

- Poziom wykonawców był dobry, żeby nie powiedzieć bardzo dobry - podsumował festiwal Michał Umławski, jeden z organizatorów wydarzenia. - Tacy muzycy jak Patryk Redina z Czech czy Ludomir Tatarka ze Słowacji, to klasa światowa. Trzeba podkreślić na jakich instrumentach wspaniale grali! Patryk m.in. na dudach, które liczą 250 lat, a Ludo na instrumentach, które sam konstruował i wykonał. Upał dał się nam we znaki, to był główny powód, że zrezygnowano z prezentacji na terenie miasta. To nie znaczy, że tego rodzaju występów nie będzie w następnej edycji festiwalu – zaznaczył. - Momentami zawiodła frekwencja, być może też z powodu upału. W przyszłym roku pomyślimy o warsztatach tańca ludowego, gdyż publiczność mimo wielu zachęt nie bardzo uczestniczyła w potańcówkach. Być może trochę się wstydzą, gdyż są słabymi tancerzami, a może bardziej trzeba widzów zachęcać do czynnego uczestniczenia w tego rodzaju propozycjach kulturalnych.

reklama

Swoimi wrażeniami z festiwalu podzielił się Przemysław Apolinarski, jeden z artystów występujących na festiwalu.

- Osiemnaście lat mieszkałem w Anglii i grałem sporadycznie - powiedział. - Teraz wracam do prawdziwej muzyki, a takie festiwale jak w Rawiczu to okazja do spotkania przyjaciół. Wywożę stąd wspaniałe wrażenia i zapał do dalszego grania. Jak będę mógł, na pewno przyjadę do Rawicza za rok!

O korzeniach Festiwalu Muzyków Ludowych w Rawiczu wspominał Stanisław Jaskułka.

- Michała Umławskiego i innych muzyków, którzy grali na rawickim festiwalu m.in. Rafała Zająca i Przemysława Apolinarskiego, poznałem jeszcze w latach 70. na Festiwalu Kapel i Muzyków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą - mówił. - Michał był wtedy młodym chłopcem, przyjechał razem z Franciszkiem Brzeskotem (współzałożyciel szymanowskich „Wisieloków”), którego był uczniem. Już wtedy rodził mu się w głowie pomysł na rawicką imprezę! Jestem pełen szacunku dla jego dokonań, nie dość, że ukończył akademię muzyczną, pełen pasji kontynuuje misję Franciszka Brzeskota. Teraz sam jest mistrzem dudziarskim i uczy następne pokolenie.

reklama

Odnosząc się do Tegorocznego Festiwalu Muzyków Ludowych podkreślił znakomitą organizację i współpracę jednostek samorządowych i placówek kulturalnych.

- Rawicz to wspaniałe miejsce dla takiej imprezy - mówił. - Zadbany park, muszla koncertowa, funkcyjne pomieszczenia domu kultury. Porównując rawicki festiwal z innymi tego typu, trzeba zauważyć, że niekiedy forma przeważa nad treścią. W Rawiczu jest odwrotnie. Tylko tak dalej!

Podczas Festiwalu Muzyków Ludowych w Rawiczu było wszystko, co się łączy z ludowością i folklorem. Muzyka, tańce, przyśpiewki, wystawka haftów i strojów hazackich, warsztaty rękodzielnicze, wystawa ptactwa i drobnego inwentarza i tradycyjne znakomite, jedzenie. Wystąpiło ok. 300 wykonawców, najmłodszy miał 5 lat najstarsza tancerka z Bukówca Górnego - 88 lat.

Jedyne czego zabrało, to wspomniane już prezentacje na terenie miasta (były w niektórych poprzednich edycjach), które bardziej rozpropagowałyby festiwal i zachęciły mieszkańców Rawicza do odwiedzenia parku przy domu kultury.

Relacja z pierwszego dnia festiwalu i zdjęcia dostępne są TUTAJ

Relacja z drugiego dnia festiwalu i zdjęcia dostępne są TUTAJ

Relacja z trzeciego dnia festiwalu i zdjęcia dostępne są TUTAJ

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama