reklama

Rawicka premiera spektaklu „Gąska” [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Rawicka premiera spektaklu „Gąska” [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Wieczorem pierwszego dnia Rawickiego Festiwalu Teatralnego, ponad 400 osób oklaskiwało spektakl „Gąska” w reżyserii Dariusza Taraszkiewicza. Został wyprodukowany przez Dom Kultury w Rawiczu, Teatr Miejski w Lesznie i Teatr SKENE.

Przedstawienie po raz pierwszy zagrano na rawickiej scenie. Z założenia jest to komedia, ale odczytać ją można jako tragifarsę. W „Gąsce” autorstwa Nikołaja Kolady aktorzy prowincjonalnego rosyjskiego teatru z Dechowska, gdzieś na pograniczu z Mongolią, zaplatani są w układy i romanse. W ich życie wkradła się rutyna i nuda, nie widzą przed sobą żadnych perspektyw, miałkość egzystencji. Mają marzenia o lepszym życiu, ale lęki, tęsknoty, zazdrość i zaborczość i brak odwagi wszystko niweczy.

Nonna (Anna Smołowik), młoda, dobrze zapowiadająca się aktorka, pogardliwie zwana „Gąską”, śpi w swoim pokoju. W środku nocy wpada rozwścieczona Ałła (Magdalena Wójcik), której mąż (Leszek Zduń) oświadczył, że się w niej zakochał. Tymczasem okazuje się, że Nonna śpi z dyrektorem teatru (Tadeusz Chudecki). Wściekła Ałła nie daje za wygraną. Nadal chce być największą gwiazdą prowincjonalnego teatru, ale walczy także o swoją rodzinę. Z pomocą przychodzi jej przyjaciółka (Viola Arlak).

Wszystko w miarę dobrze się kończy, a tytułowa „Gąska” okazuje się najbardziej z nich konsekwentna i kierująca swoim życiem. Bohaterowie sztuki grają i w życiu i na scenie. Nie potrafią rozgraniczyć swoistego „udawania” od prawdziwego życia.

Ten „teatr w teatrze” zostaje podkreślony w ostatniej scenie, gdy pojawia się Dariusz Taraszkiewicz i publiczność dowiaduje się, że uczestniczyła w spektaklu teatralnym, przez niego reżyserowanym. „Teatr w teatrze” stanowi jakby podstawowe przesłanie sztuki rodem z „Rewizora” Mikołaja Gogola - z czego się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie!

 Spektakl był bardzo dynamicznie zagrany, co jest cechą reżyserii Dariusza Taraszkiewicza. Akcja toczyła się wartko, aktorzy doskonale przekazywali emocje bohaterów, nie pozostawiając marginesu niedomówień. Imponująca scenografia została wykorzystana do maksimum, aktorzy „ograli” każdy rekwizyt. Dużą rolę pełnilo swiatło, które podkreślało dynamikę akcji.

Przedstawienie nagrodzono zasłużoną owacją na stojąco. Klamrą spinająca wieczór było spotkanie w sali witrażowej, na którym pojawił się tort z napisem „Gąska”. Aktorzy podkreślili doskonała atmosferę podczas spektaklu, co dodawało im skrzydeł.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE