Do dyspozycji uczestników spotkania "Umówieni na wieczór" oddano: teleskop, Bilard Room, okulary VR i Play Station. Można było również pograć w planszówki. Jednak głównym punktem wieczoru były fascynujące historie. Serwowali je: podróżniczka Teresa Tokarz, która opowiadała o wyprawie do Ameryki Południowej oraz autor karkonoskiej serii książek kryminalnych - Sławek Gortych.
"Umówieni na wieczór" w Rawiczu. Teresa Tokarz opowiadała o wyprawie po Ameryce Południowej
Teresa Tokarz zabrała publiczność w pasjonującą "podróż" wzdłuż Andów - przez Patagonię, Ziemię Ognistą, Argentynę, Boliwię, potem Kolumbię i Peru W czasie tej wyprawy obserwowała miejscowe zwierzęta, m.in. pingwiny i lwy morskie, a także lamy i alpaki. Opowiadała o życiu w cieniu And, najdłuższego łańcucha górskiego na Ziemi, kolorowych kolumbijskich miastach i ich roztańczonych ulicach. Była także opowieść o zjeździe rowerem Drogą Śmieci, próbie zdobycia sześciotysięcznika, wschodzie słońca na Machu Picchu, a wszystko ilustrowane przepięknymi przeźroczami krajobrazów z andyjskich szlaków.
- Szczególnie ważne jest dla mnie przebywanie blisko natury - mówiła Teresa Tokarz. - Większość moich podróży jest związana z górskimi wędrówkami w różnych regionach świata. Zazwyczaj podróżuję solo: autostopem, rowerem, lokalnymi środkami transportu i na piechotę.
Teresa Tokarz przedstawiła również praktyczne rady - jak samodzielnie zorganizować podróż przez Argentynę, Boliwię, Peru i Kolumbię, podkreślając, że górskie wędrówki solo mogą być wspaniałą przygodą.
Pisarska pasja Sławka Gortycha zrodziła się w górach
Z kolei, autor kryminałów, pochodzący z Bolesławca, Sławek Gortych, z zawodu jest stomatologiem. Na jego karkonoską serię składają się trzy powieści: „Schronisko, które przestało istnieć” (Książka Roku 2022 w kategorii Debiut, w plebiscycie organizowanym przez portal lubimyczytac.pl), „Schronisko, które przetrwało” (została wybrana książką roku 2023 przez czytelników) oraz „Schronisko, które spowijał mrok” (2024 r.)
Jak opowiadał, po górach chodził już w liceum i potem na studiach. Podczas jednej z wycieczek natrafił na szczątki po schronisku księcia Henryka, na krawędzi Kotła Wielkiego Stawu. Zaczął szperać i szukać w książkach, archiwach, wydawnictwach niemieckich i natrafił na inspirującą historię, która stała się kanwą jego pierwszej książki. Jak podkreślił, historia schronisk karkonoskich jest frapująca, tematów do kolejnych części serii na pewno nie zabraknie.
Bardzo ciekawie opowiadał o swojej drodze pisarskiej, inspiracjach tematycznych, rozczarowaniach i sukcesach. Wspomniał też o swoim blogu „Zagubiony w Karkonoszach”, w którym odkrywa tajemnice tych fascynujących gór.
- Wędrówki po górach to dla mnie odskocznia od obciążeń i stresów - mówił Sławek Gortych. - Na razie zawiesiłem praktykę stomatologiczną, nie przyjmuję pacjentów, w weekend jadę w góry, na wszystko brak mi czasu, a muszę go jeszcze znaleźć na pisanie.
W powieściach Sławka Gortycha, obok kryminalnej fabuły, można poznać historię mieszkańców Karkonoszy, niemieckie nazwy obiektów, dzieje przesiedleń Niemców i inne ważne, udokumentowane fakty związane z tymi terenami.
Co ciekawe, we wrześniu minionego roku ukazała się informacja, że zekranizowana zastanie pierwsza powieść z cyklu „Karkonoska seria kryminalna”, czyli „Schronisko, które przestało istnieć”. Sławek Gortych pracuje też nad IV tomem serii.
Po spotkaniu z pisarzem, ustawiła się do niego długa kolejka po dedykacje.
„Umówieni na wieczór” to spotkania cykliczne, planowane raz na kwartał. Każde ma być niespodzianką. Z ciekawością czekamy na następne.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Przemysław Kossakowski w Rawiczu - „Bo życie to nie jest prawo, życie to przywilej, którego my nie umiemy docenić”
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.