Spotkanie rozpoczęło się od występu artystycznego przygotowanego przez grupę pięciolatków z przedszkola w Jutrosinie. Po nim przyszedł czas na życzenia. Pierwsze złożyła jubilatom kierownik USC w Jutrosinie, Beata Rzeźnik.
Złote Gody w Jutrosinie. Przez 50 lat dotrzymali słów małżeńskiej przysięgi
Szefowa USC zaznaczała, że minione lata to był czas wielu wydarzeń, nie tylko szczęśliwych, a mimo to - zgodnie z treścią złożonej przysięgi - małżonkowie trwali przy sobie wiernie w czasach zdrowia i choroby, bogactwa, ubóstwa, lepszych i gorszych dni.
- Mimo różnych przeciwności losów przyrzeczenia sobie dotrzymaliście. Możliwe to było tylko dlatego, że darzycie się wzajemnym uczuciem i poszanowaniem. To miłość, tolerancja, szacunek, wzajemne porozumienie stało się podstawą wspólnie przeżytych lat. To właśnie z waszego życia wynika niejedna nauka dla tych, którzy wybrali lub wybiorą wspólnotę małżeńską - podkreślała.
Dodała, że dzięki staraniom włożonym w wychowanie swoich dzieci stali się przykładem dobrych rodzin.
- Szanowni jubilaci, składam wam gratulacje za chlubne przeżycie tej pięknej, wspólnej drogi życia. Życzę na dalsze lata przede wszystkim zdrowia, pokoju, pomyślności, pociechy z dzieci, wnuków i prawnuków oraz doczekania w dostatku i zdrowiu kolejnych jubileuszy. Wszystkiego najlepszego – mówiła Beata Rzeźnik.
W podobnym tonie życzenia złożyli burmistrz oraz przewodniczący rady.
Odznaczenia od prezydenta z okazji Złotych Godów dla małżeństw z gminy Jutrosin
Tradycyjnie pary, które świętowały jubileusz 50-lecia swojego małżeństwa otrzymały medale przyznawane przez Prezydenta RP. Wręczali je burmistrz Romuald Krzyżosiak oraz Mateusz Janicki.
Wśród szczęśliwych małżonków znaleźli się:
- Barbara i Jan Antkowiak,
- Elżbieta i Edward Janaszek,
- Aniela i Marian Konopniak,
- Barbara i Tadeusz Kordas,
- Janina i Roman Oleksy,
- Maria i Tadeusz Peplińscy,
- Zofia i Józef Rataj,
- Halina i Marian Staszewscy,
- Maria i Lech Szymańscy,
- Irena i Stefan Szymkowiak,
- Wanda i Jan Włodarczyk,
- Regina i Józef Zuziak.
Jaka jest recepta na udane małżeństwo?
Po wręczeniu odznaczeń przyszedł czas na toast lampką szampana i tort. Podczas rozmów przy stole małżonkowie, na pytanie o swoją receptę na udane małżeństwo, zgodnie odpowiadali, że najważniejsza jest miłość, wzajemny szacunek, wytrwałość, zrozumienie i umiejętność zawierania kompromisów.
- Trzeba chwalić każdy dzień, który jest przeżyty i który nadchodzi. Każdy dzień, który jest, trzeba przeżyć dobrze. Ponadto, trzeba mieć dużo szacunku, zdrowia, miłości i przede wszystkim uśmiechu - zdradzili Elżbieta i Edward Janaszek.
Wszyscy także powtarzali, że ich największą dumą jest rodzina - dzieci, wnuki i u niektórych prawnuki.
- Mamy czwórkę dzieci i wrażenie, że na dobrych ludzi ich wychowaliśmy - przyznali państwo Janaszek.
Zobacz także: Jubileusze małżeńskie w gminie Pakosław. Najważniejsze są szacunek i umiejętność pójścia na kompromis
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.