reklama
reklama

Państwo dopłaci do kredytu na mieszkanie. Zobacz, ile możesz zyskać. Konkretne przykłady i wyliczenia

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Państwo dopłaci do kredytu na mieszkanie. Zobacz, ile możesz zyskać. Konkretne przykłady i wyliczenia - Zdjęcie główne

Rządowy program ma ruszyć w lipcu tego roku. | foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i Świat Sejm przyjął projekt ustawy "Bezpieczny Kredyt 2 procent". Co to oznacza dla osób, które planują wziąć pożyczkę na mieszkanie? Zobaczcie szczegóły.
reklama

Z programu skorzystać będą mogły osoby do 45. roku życia, które będą chciały kupić swoje pierwsze mieszkanie. Pierwsze oferty pożyczki hipotecznej z dopłatą od państwa mają się pojawić w bankach już w lipcu. 

Masz mniej niż 45 lat i chcesz starać się o kredyt? Sprawdź, czy spełniasz pozostałe warunki

Rządowa oferta skierowana jest do osób, które nie mają i nie nigdy nie miały mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu. Jak wyjaśnia Ministerstwo Rozwoju i Technologii, w przypadku małżeństwa lub rodziców co najmniej jednego wspólnego dziecka, warunek wieku spełnić będzie musiało przynajmniej jedno z nich. Kolejnym warunkiem uzyskania pomocy, jest posiadanie zdolności kredytowej adekwatnej do kwoty kredytu, jaki chce się dostać. Maksymalna wysokość kredytu, który może dostać jedna osoba, wynosi 500 tys. zł. W przypadku małżeństwa lub rodziców z dzieckiem maksymalna kwota kredytu to 600 tys. zł. Kredyt można otrzymać na mieszkania zarówno z rynku pierwotnego (nowe), jak i wtórnego. W programie nie obowiązuje limit cen za 1 m kw. mieszkania.

Dopłata do rat kredytu mieszkaniowego. Ile można dostać? 

Rządowy program "Bezpieczny kredyt"  zakłada dopłatę do rat odsetkowych kredytu hipotecznego. Dopłata będzie przysługiwała przez 10 lat.

Dopłata do rat kredytu mieszkaniowego to różnica między stałą stopą ustaloną w oparciu o średnie oprocentowanie kredytów o stałej stopie w bankach kredytujących a oprocentowaniem kredytu zgodnie ze stopą 2% - wyjaśnia Ministerstwo. Skomplikowane?

Rzućcie okiem na przykłady.

Jeżeli małżeństwo z jednym dzieckiem weźmie kredyt w wysokości 550 tys. zł na 30 lat, z oprocentowaniem na poziomie 8,46 procent, to pierwsza rata bez dopłaty wynosiłaby 5.405,28 zł. Z dopłatą spadnie do 2.832,19 zł. Stała rata po 10 latach wynosić będzie 3.172,74 zł. 

Bezdzietne małżeństwo, które weźmie kredyt na 25 lat na kwotę 320 tys. zł z oprocentowaniem na poziomie 8,46 procent, pierwszą ratę bez dopłaty miałoby do zapłacenia w kwocie 3.322, 67 zł. Z rządową dopłatą  maleje ona do 1.825,60 zł. Stała rata po 10 latach wynosić będzie 1.886,20 zł. 

Natomiast, osoba samotna, która weźmie kredyt w kwocie 300 tys. zł na 25 lat, z oprocentowaniem na poziomie 8,46 procent, musiałaby zapłacić pierwszą ratę w wysokości 3.115 zł. Jeżeli uzyska dopłatę - rata zmaleje do kwoty 1.711,50 zł. Stała rata po 10 latach wynosić będzie 1.768,31 zł. 

Kolejny program mieszkaniowy. Czy któryś w końcu odniesie sukces? 

Czy zapowiedziany przez rząd program mieszkaniowy, który ma oferować kredyty z dopłatą, może zmienić sytuację w sektorze nieruchomości? Jak do tej sprawy podchodzą deweloperzy i inwestorzy? 

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych firmy deweloperskiej Eco Classic, podchodzi do niego dość sceptycznie. Jak zauważa, do tej pory dwa sztandarowe programy mieszkaniowe obecnego rządu nie przynosiły oczekiwanego sukcesu. 

Mieszkanie plus i kredyt bez wkładu własnego rozmijały się z realiami rynkowymi i obawiamy się, że kolejny program również będzie miał błędne założenia. Zarówno nasza branża, jak i banki stale przekonują rządzących, że mieszkanie jest szczególnym dobrem i państwo powinno wspierać obywateli w dochodzeniu do własności lub poprawie warunków mieszkaniowych. Są różne możliwości i jednym z najprostszych rozwiązań jest wprowadzenie ulg podatkowych lub dopłat do kredytu dla osób nabywających mieszkanie na własne potrzeby - mówi Zuzanna Należyta. 

Andrzej Oślizlo, prezes zarządu Develia S.A, która zajmuje się branżą deweloperską, przyznaje, że on popiera wszelkie pomysły rządowe, które mogłyby poprawić dostępność mieszkań dla nabywców. Jak tłumaczy, dużym wyzwaniem jest odcięcie nabywców od finansowania hipotecznego, spowodowane wysokimi stopami procentowymi i innymi ograniczeniami.

Warto zauważyć, że nowa propozycja ma być wolna od ograniczenia, jakim w przypadku poprzednich programów pomocowych „Rodzina na Swoim” i „Mieszkanie dla Młodych” było kryterium ceny metra kwadratowego nabywanego lokalu. Teraz maksymalna kwota kredytu, o jaką będzie można wnioskować to 500 tys. zł w przypadku singli i do 600 tys. zł dla małżeństw lub rodziców co najmniej jednego dziecka. Sądzimy, że taka forma wsparcia będzie cieszyła się większym zainteresowaniem niż ostatnie projekty, z których w ujęciu rocznym korzystało średnio ponad 20 tys. osób - uważa prezes spółki Develia.

reklama
Artykuł pochodzi z portalu krotoszynska.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama