Macie swój sprawdzony przepis na naleśniki?
Zapewne tak.
Ale jeśli go nie macie może skorzystacie z mojego.
Dzięki dodatkowi wody gazowanej naleśniki są bardziej delikatne, ale oczywiście naleśniki wyjdą również ze zwykłą wodą.
Zawsze staram się to ciasto przygotować trochę wcześniej, by mogło choć 15 minut "odpocząć".
Oczywiście nie jest to konieczne i naleśniki można od razu smażyć po zmiksowaniu składników, ale uważam, że są smaczniejsze jeśli ciasto chwilę postoi.
Poniższy przepis to naleśnikowa baza, do której dodaję dodatki w zależności od tego jakie mają być naleśniki, np. kakao kiedy naleśniki mają być kakaowe, szpinak - kiedy mają być zielone, sok z buraczków - czerwone, curry - wytrawne, a cukier i wanilię - kiedy naleśniki mają być na słodko.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.