Korona Wilkowice znajdowała się przed 22. kolejką Red Box klasy okręgowej, gr. 4 w górnej części tabeli. Na przeciwnym biegunie plasuje się Awdaniec Pakosław. Zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Faworytami starcia w Pakosławiu byli przyjezdni. Z roli się wywiązali, choć łatwo zwycięstwo im nie przyszło.
Gol padł w 70. minucie. Był autorstwa Vitaliego Onyshchenki. Trener gospodarzy wprowadzał rezerwowych na murawę. Miejscowi starali się wywalczyć chociaż punkt w końcówce starcia. Najbliżej doprowadzenia do remisu był Hubert Panek. Po jego uderzeniu piłka do siatki jednak nie wpadła. Goście wywieźli z Pakosławia trzy punkty.
- Punkt był do ugrania - skomentował po meczu Adam Waresiak, trener Awdańca. - Dużo serca włożyliśmy w ten mecz. Przeciwnik miał inicjatywę, ale my dobrze się broniliśmy. Niestety, popełniliśmy jeden błąd, który kosztował nas utratę punktów - dodał.
W następnej kolejce Awdaniec zagra na wyjeździe ze Spartą Miejska Górka. Początek meczu w sobotę (4 maja) o godz. 17.00.
Awdaniec - Korona 0:1 (0:0)
Bramka:
0:1 Vitalii Onyshchenko (70')
Skład Awdańca: A. Giezek - W. Zimny, Sz. Szwarc (76' Sz. Kopa), B. Kaczmarek, H. Panek, F. Niedźwiedź (76' B. Szwarc), K. Wysocki (46' D. Szwarc), B. Sordon, J. Stefan D. Lorek, P. Zimny (46' W. Cieplik)
Skład Korony: M. Chudziak, W. Lemeshchuk, M. Picz, A. Cyka, K. Koźmiński (25' M. Szafczyk), V. Onyshchenko, A. Klecha, M. Antoniak, J. Mrozek, M. Nowakowski (75' E. Klupś), J. Grochowy (55' A. Jurga)