reklama

Derby powiatu rawickiego. Awdaniec przegrał z Orlą [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Derby powiatu rawickiego. Awdaniec przegrał z Orlą [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
85
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportKto w sobotnie popołudnie (17.06.2023) wybrał się na starcie ekip z powiatu rawickiego, na nudę nie mógł narzekać. Awdaniec Pakosław podejmował Orlę Jutrosin.
reklama

Zespoły z powiatu rawickiego drugi rok z rzędu spotkały się ze sobą w ostatniej kolejce. Dwanaście miesięcy temu Awdaniec również podejmował Orlę - jeszcze w klasie A. Zwycięstwo zanotowali wówczas goście. Obie ekipy awansowały do ligi okręgowej. Pierwsza była Orla, za nią uplasował się Awdaniec.

W bieżącym sezonie w klasie okręgowej lepiej radził sobie Awdaniec. Przed ostatnią kolejką ekipa Adama Waresiaka zajmowała miejsce w środkowej części tabeli, ale w przypadku zwycięstwa z Orlą, rozgrywki mogła zakończyć w pierwszej piątce. Z kolei, Orla długo zajmowała lokatę, która - przy niekorzystnym splocie wydarzeń - mogła oznaczać spadek. Na szczęście dla jutrosinian, do degradacji nie dojdzie.

reklama

Derby powiatu rawickiego. Awdaniec Pakosław - Orla Jutrosin 

Ostatnie starcie Red Box klasy okręgowej, gr. 5 ułożyło się po myśli przyjezdnych. Po pierwszej połowie utrzymał się remis 0:0. Kibice zgromadzeni na stadionie w Pakosławiu bramki oglądali po przerwie. Pierwszą strzelił Mateusz Świątek po asyście Szymona Tycy. W ekipie gości zapanowała euforia.

Miejscowi starali się odpowiedzieć, a Orla - strzelić kolejne bramki. Lepsze wrażenie sprawiali jednak goście. To oni przypieczętowali zwycięstwo w końcówce meczu. Dobrze dysponowany był Mateusz Świątek, który atakami z lewej strony nękał obronę Awdańca. Po jednej z akcji znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem - Jakubuem Sucholińskim. Zawodnik Orli strzelił obok golkipera, a piłka zmierzała już do bramki. W ostatniej chwili futbolówkę na rzut rożny wybił Robert Szkudlarek. 

reklama

Pod chorągiewkę podszedł Mateusz Świątek. Dośrodkował w pole karne. W ekwilibrystyczny sposób piłkę wybił Bartosz Kaczmarek. Futbolówka wróciła jednak pod nogi Mateusza Świątka. Ten długo się nie namyślał. Zawodnik Orli z ostrego kąta zdecydował się na soczyste uderzenie. Mimo próby interwencji bramkarza i obrońców gospodarzy piłka znalazła drogę do siatki. W 85. minucie było 0:2. Trzecie trafienie w meczu padło tuż przed końcem spotkania. Autorem gola był Dawid Dolata. Po bramce zdjął koszulkę i sprintem pobiegł do sympatyków Orli. Tam wpadł w objęcia jutrosinian. Za zdjęcie koszulki Dawid Dolata został ukarany żółtą kartką. Mecz zakończył się przy rezultatcie 0:3.

Po spotkaniu zawodnicy obu ekip podziękowali kibicom za doping. 

reklama

- Graliśmy swoje, próbowaliśmy piłkę rozgrywać. W pierwszej połowie wynik mógł być lepszy i uspokoilibyśmy grę. Wtedy jednak nie wpadało, wpadło za to w drugiej, na szczęście - przyznał po meczu Michał Niestrawski, trener Orli. - Utrzymanie było pewne już po ostatniej, 29. kolejce. Derby to są jednak derby, chcieliśmy dziś kompletu punktu i go wywalczyliśmy. Szkoda, że dopiero na koniec sezonu frekwencja w zespole była bardzo dobra - z Sarnową i dziś. Mieliśmy całą drużynę do dyspozycji, to było widoczne na boisku i przełożyło się na wyniki.

Jak dodał trener, w tym sezonie Orla przeplatała spotkania udane ze słabymi. 

- Nie złapaliśmy rytmu zwycięstw. Mieliśmy jeden mecz bardzo dobry, a kolejny najczęściej to tragedia - nie na miarę oczekiwań. Cieszy to, że się utrzymaliśmy, a przyszły sezon zobaczymy, co przyniesie. Mam nadzieję, że rzeczywiście pokażemy, na co nas stać. Myślę, że śmiało można powiedzieć, że w pełnym składzie stać nas na pierwszą piątkę klasy okręgowej - dodał. 

Mimo przegranej, uśmiech towarzyszył Jackowi Hajdukowi, prezesowi Awdańca. 

- Jestem zadowolony z tego sezonu. Jego końcówka może i wyglądała gorzej, ale wcześniej gromadziliśmy punkt po punkcie. Już dawno zapewniliśmy sobie utrzymanie, a to też się liczyło. Sami sobie utrzymanie wywalczyliśmy, nie musieliśmy na nikogo liczyć. Cieszę się, że kontynuujemy naszą przygodę z ligą okręgową - przyznał sternik klubu z Pakosławia. 

Awdaniec zajął dziesiątą lokatę w klasie okręgowej. W 30 spotkaniach zbromadził 45 punktów - tyle samo co ósmy i dziewiąty zespół w tabeli. Na jedenastym miejscu sezon zakończyła Orla Jutrosin. Wywalczyła 39 punktów. 

Awdaniec - Orla 0:3 (0:0)
Bramki: 0:1 Mateusz Świątek (56'), 0:2 Mateusz Świątek (85'), 0:3 Dawid Dolata (89')
Skład Awdańca: J. Sucholiński - W. Zimny, K. Paca, Sz. Szwarc (65' W. Cieplik), H. Panek, B. Kaczmarek, K. Golina, D. Lorek (70' K. Wysocki), A. Spychalski (85' M. Lorek), R. Szkudlarek, K. Deka
Skład Orli: M. Naskręt - J. Pawlak, M. Kostka (50' K. Grzywaczewski), Sz. Tyca, M. Samol, Mik. Niestrawski (40' N. Tyca, 78' P. Frąckowiak), R. Pruś, Ł. Kaczmarek (78' J. Krzyżosiak), J. Szymanowski (73' D. Dolata), K. Grocholski, M. Świątek (86' M. Fassa)

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama