Drużyna ze stolicy Dolnego Śląska na co dzień będzie grała w II lidze futsalu, a rawiczanie - w III. Zespoły zmierzyły się w hali sierakowskiej podstawówki.
Pierwsze trafienie zanotowali goście, ale z czasem uwidoczniła się przewaga rawiczan. Ostatecznie, gospodarze wygrali 10:6. 4 bramki strzelił Patryk Przymus, po dwie dołożyli: Bartosz Machi i Erwin Łukawy, a po jednej: Igor Skrzypczak i Adrian Kociemba.
Najważniejsze, że wygraliśmy. To mnie cieszy jako trenera - powiedział po meczu Oleg Zozulia, trener rawickiej ekipy. - Wiem, że zawodnicy potrzebowali zwycięstwa. Przed nami jednak bardzo dużo pracy. Trzeba zbudować dwie piątki, a czasami można też zagrać trzema czwórkami, wtedy byłoby nawet lepiej. Na razie obserwuję, kto z kim może grać. Ubolewam, że mamy mało treningów. Rozumiem jednak to, że jesteśmy klubem amatorskim i, że chłopacy pracują. Mnie cieszy to, że słuchają wskazówek. Jest zaangażowanie u chłopaków. Zawsze błędy się będą zdarzały, trzeba być na to przygotowanym, ale moja i chłopaków praca idzie do przodu.
W pierwszym sparingu Futsal Rawicz pokonał AZS AWF Profi Sport Wrocław 5:1. Ta ekipa z Dolnego Śląska również będzie występowała w drugiej lidze.
Przed rawicką ekipą runda wstępna Pucharu Polski w futsalu na szczeblu Wielkopolskiego ZPN. Podopieczni Olega Zozulii pojadą do Ponieca. Zmierzą się tam z gospodarzami - Piastem, juniorami Futsalu Gostyń, Spinko Leszno, GI Malepszy Leszno 2 i Provare Siekowo. Zawody odbędą się 11 listopada.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.