reklama

Mecz co się zowie. Gol Huberta Grzywaczewskiego na wagę trzech punktów [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Mecz co się zowie. Gol Huberta Grzywaczewskiego na wagę trzech punktów [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
101
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportW Jutrosinie miejscowa Orla gościła LUKS Stare Bojanowo. Obie ekipy udowodniły, dlaczego należą do czołówki piłkarskiej Red Box klasy okręgowej, gr. 4.
reklama

Przed 17. kolejką rozgrywek Orla Jutrosin zajmowała czwartą lokatę. Traciła do LUKS-u Stare Bojanowo, który był ex-aequo na drugim miejscu, jedynie trzy punkty. Zespoły nie bez powodu zajmują miejsca w czołówce tabeli. Prezentują się bardzo dobrze. W poprzedniej kolejce Orla wygrała na wyjeździe z Promieniem Krzywiń. LUKS Stare Bojanowo pokonał z kolei lidera - Polonię II Leszno. W sobotnie popołudnie (22.03.2025 r.) w Jutrosinie obie zamierzały podtrzymać dobrą passę na wiosnę. 

Orla Jutrosin - LUKS Stare Bojanowo. Mecz w Red Box klasie okręgowej, gr. 4

Pierwsza połowa przyniosła dominację gospodarzy. Oddali kilkanaście strzałów. Najbliżej był Mateusz Świątek, który po kilku minutach gry wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale minimalnie przestrzelił. Goście wychodzili z kontrami. Kilka razy chwytali się za głowę, gdyż również mogli wyjść na prowadzenie. Na posterunku był jednak Marcin Naskręt. 

reklama

Gole w Jutrosinie po zmianie stron

Po faulu na Mateuszu Świątku tuż przed polem karnym, piłkę ustawił Mikołaj Niestrawski. Zawodnik zdecydował się na strzał. Piłkę chciał złapać bramkarz gości, ale uderzenie było na tyle mocne, że ją wypuścił. Z sytuacji skorzystał Karol Grocholski, który pazernie ruszył do piłki i z bliska umieścił piłkę w siatce. 

Kolejne minuty przyniosły dominację gości. Jutrosinianie cofnęli się pod własną bramkę. Było to błędem. Najpierw przyjezdni doprowadzili do remisu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z bliska piłkę do siatki skierował Kacper Mania. Po chwili goście zadali drugi cios. Po wrzucie z autu, miejscowi mieli problem z wybiciem piłki z szesnastki. Z sytuacji skorzystał Marcin Mania i wyprowadził LUKS na prowadzenie.

reklama

Piorunująca końcówka jutrosinian

Miejscowi nie zwiesili głów. Ponownie częściej meldowali się na polu karnym ekipy z powiatu kościańskiego. Do remisu doprowadził Jakub Szymanowski. Uderzył z dystansu i pokonał bramkarza rywali. Miejscowi chwycili piłkę i błyskawicznie ruszyli z nią na środek. 

Decydującego gola strzelił Hubert Grzywaczewski. Piłkę podał mu Mikołaj Niestrawski. Zawodnik wprowadzony w drugiej połowie zdecydował się na rajd w polu karnym. Dobiegał do linii końcowej boiska. Wślizgiem skierował piłkę w stronę bramki. Zawodnik gości pomylił się przy próbie wybicia. Piłka wturlała się do siatki. Jutrosinianie pobiegli pogratulować Hubertowi Grzywaczewskiemu. Jak się po chwili okazało, było to ostatnie trafienie w meczu. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2. 

reklama

W trakcie spotkania gospodarze czterokrotnie sugerowali sędziemu, że powinien podyktować rzuty karne. Trzykrotnie jutrosinianie pokazywali, że rywal zagrał ręką, a raz, że doszło do faulu w szesnastce. Arbiter z ich sugestiami się nie zgadzał. Nakazywał dalszą grę.

- Bardzo trudny mecz za nami - przyznał Michał Gawrecki, asystent trenera. - Wiedzieliśmy, że gramy z przeciwnikiem, który wykorzystuje swoje walory fizyczne i zdobywa bramki po stałych fragmentach. Rozmawialiśmy o tym, a mimo to przydarzyły się nam błędy. Drużyna pokazała jednak dziś charakter. Potrafiliśmy się podnieść z 1:2 na 3:2. Teraz przed nami mecz w Lesznie. Jedziemy za tydzień do lidera walczyć o kolejne punkty - dodał.

Orla Jutrosin awansowała z czwartej na trzecią lokatę. Zgromadziła tyle samo punktów co LUKS, ale plasuje się wyżej, bo ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Do wicelidera, PKS-u Racot, oba zespoły tracą trzy punkty, a do lidera z Leszna - sześć. 

reklama

Orla Jutrosin - LUKS Stare Bojanowo 3:2 (0:0)
Bramki:
1:0 Karol Grocholski (51')
1:1 Kacper Mania (68')
1:2 Mateusz Mania (72')
2:2 Jakub Szymanowski (85')
3:2 Hubert Grzywaczewski (90')

Skład Orli: M. Naskręt - P. Przewoźny, K. Grocholski, Sz. Tyca, J. Pawlak, M. Samol, J. Krzyżosiak (65' H. Grzywaczewski), J. Szymanowski (90' M. Kostka), M. Świątek, M. Niestrawski, J. Żyto

Skład LUKS Stare Bojanowo: M. Sroczyński - K. Sroczyński, R. Krzemiński (65' K. Wojciechowski), K. Pawlak (80' P. Grocki), M. Lisiak, A. Szulc, Sz. Włodarczyk, K. Mania, M. Grzelak (86' Ł. Walkowiak), M. Krauze, M. Mania (89' A. Bednarczyk)

Czytaj także: Nowy pracownik GCKiR jest sportowcem

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo