Korona Piaski pokonała przed własną publicznością Orlę Jutrosin 4 : 1. Goście "skapitulowali" dopiero w ostatnim kwadransie spotkania.
Gospodarze niedzielnego meczu nie zachwycili w pojedynku z Orlą Jutrosin. To goście pierwsi doszli do sytuacji bramkowej. Drużyna Andrzeja Loksia grała jak równy z równym, ale po pierwszej połowie przegrywała. W 35. minucie piłkę w bramce Marcina Naskręta umieścił Przemysław Frąckowiak. W 49. minucie goście doprowadzili do remisu. Rzut karny wykorzystał Łukasz Kaczmarek. Gospodarze długo nie mogli poradzić sobie z Orlą, która na mecz 20. kolejki pojechała "gołą jedenastką". Dopiero po golu Roberta Norkiewicza w 76. minucie "gra gości się posypała". Korona wygrała 4 : 1, jednak śmiało po tym spotkaniu można powiedzieć, że "wynik jest lepszy niż gra". - Są trzy punkty i to jest najważniejsze. Chcemy grać ładnie, ale presja nas "zabija" – powiedział po meczu trener Korony Piaski Grzegorz Posikata. - Nasze mecze tak wyglądają. Wynik nie oddaje tego, co działo się na boisku. Już w drugiej minucie mogliśmy prowadzić. Straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. W drugiej połowie gospodarze mieli sytuacje, ale my także. Mamy młody zespół i czasami chłopacy podejmują złe decyzje. Jestem zadowolony z występu swoich zawodników, choć trzeba powiedzieć, że w końcówce zagraliśmy zbyt wysoko – stwierdził Andrzej Lokś.
Korona Piaski – Orla Jutrosin 4 : 1 (1 : 0)
1 : 0 – Przemysław Frąckowiak (35’)
1 : 1 – Łukasz Kaczmarek – z rzutu karnego (49’)
2 : 1 – Robert Norkiewicz (76’)
3 : 1 – Łukasz Fabich (80’)
4 : 1 – Sebastian Kubiak (87’)
Korona: Urbański – Wyrzykiewicz, Cubal, Frąckowiak, Stachowiak (83’ Talaga), T. Szymczak, Norkiewicz (83’ Berchert), Fabich, Witomski, Malicki (74’ Kubiak), Wasielewski (64’ Dziura)
Orla: Naskręt – Pawlak, Grzywaczewski, Tyca, Gil, Nowacki, Ł. Kaczmarek, Niestrawski, Plewa, Grochowski, Świątek