Piłkarze z powiatu rawickiego przechodzą w "sen zimowy". Podsumowanie rundy jesiennej

KP Rawia Walbet Rawicz

Rawia występująca w piątej lidze rundę jesienną zakończyła na 10. z 15 miejsc w ligowej tabeli. Podopieczni Marka Nowickiego zagrali w 14 meczach - pięciokrotnie wygrali, dwa razy był remis, a aż siedem razy musieli pogodzić się z porażką. Końcowy wynik punktowy klubu rozgrywającego swoje mecze na stadionie przy ulicy Spokojnej w Rawiczu to 17 punktów. Nie ma co ukrywać, że przed rundą jesienną skład drużyny znacznie się zmienił - pojawiło się m. in. wielu wychowanków z zespołu juniora starszego. 

Zwycięstwem rawiccy piłkarze trzy razy cieszyli się przed własną publicznością, także obydwa remisy miały miejsce na stadionie przy ulicy Spokojnej.

Sparta Miejska Górka

Sparta powinna występować w niższej klasie rozgrywkowej, jednak z powodu wycofania się kilku drużyn z rozgrywek w klasie okręgowej teoretyczny spadkowicz pozostał w lidze, którą przegrał w ubiegłym sezonie. "Spartanie" szansę wykorzystali znakomicie, bowiem z powiatowych drużyn rundę jesienną zakończyli na najwyższym miejscu. Drużyna z Miejskiej Górki w 15 meczach zdobyła 25 punktów. Podopieczni Mariusza Frąckowiaka ośmiokrotnie wygrywali, raz doprowadzili do remisu, a sześciokrotnie zaznali smaku porażki. Taki bilans dał im piąte miejsce w ligowej tabeli.

Sarnowianka Sarnowa

Sarnowianka do klasy okręgowej wróciła po roku rozłąki. Mistrzostwo zeszłorocznej ligi w Sarnowie świętowano bardzo hucznie. Jako beniaminek tegorocznych rozgrywek podopieczni Tomasza Skrzypczaka znaleźli się tylko jedno miejsce niżej niż Sparta. Mimo takiej samej liczby zgromadzonych puntków Sarnowianka ma gorszy bilans ZRP (zwycięstwa, remisy, porażki). "Koziary" z dorobkiem 25 punktów po 15 meczach zajmują szóstą pozycję w ligowej tabeli. Podopieczni Tomasza Skrypczaka wygrali 7 razy, czterkrotnie remisowali. Także czterokrotnie schodzili z boiska w złych humorach po porażce. 

Awdaniec Pakosław 

Awdaniec podobnie jak Sarnowinka do klasy okręgowej awansował po świetnym poprzednim sezonie w A klasie. Podpiecznych Adama Waresiaka od Sarnowianki dzieli tylko drużyna ze Śmigla. Awdaniec uzbierał 24 punkty wygrywając siedem razy, remisując trzykrotnie i pięciokrotnie przegrywając. 

Orla Jutrosin

Orla także awansowała do klasy okręgowej po świetnym sezonie w A klasie. Drużyna z  Jutrosina znajduje się jednak za połową ligowej tabeli. Podopieczni Michała Niestrawskiego zdobyli 20 punktów. Ekipa z Jutrosina wygrała sześć razy, dwa razy padł remis, a siedmiokrotnie przegrała. Na szczęście, jutrosinianie mają bezpieczny zapas od strefy spadku, która - jeśli wszystko będzie się układać - im nie grozi. 

Pelikan Dębno Polskie

O sytuacji w Pelikanie mówiono już przed startem sezonu. W porównaniu do poprzedniego, ekipa z Dębna Polskiego straciła sporą liczbę zawodników tworzących pierwszą drużynę w zeszłosezonowych rozgrywkach. Do Pelikana przyszło kilku nowych zawodników - w większości młodych chłopaków. Mimo zapowiedzi o odejściu, drużynę dalej prowadził Łukasz Bojdo. To, że w Dębnie Polskim brakuje zawodników widać gołym okiem. Bilans ZRP na poziomie 2-0-13 powoduje, że Pelikan znajduje się w strefie spadku, a dokładniej na przedostatniej pozycji w ligowej tabeli. Czy czarne chmury nad Dębnem Polskim pozostaną także podczas rundy wiosennej? Tego nie wie nikt. 

Ruch Bojanowo

Najniżej pod względem klasy rozgrywkowej jest Ruch Bojanowo, jednak w A klasie radzi sobie znakomicie. Podopieczni Andrzeja Lokś rundę jesienną zakończyli na 3. miejscu w ligowej tabeli z dorobkiem 26 punktów - tak samo z resztą jak drużyna z miejsca, drugiego czyli Obra II Kościan. Dodatkowo, obie ekipy mają taki sam bilans ZRP. Dlaczego zatem Ruch jest niżej w tabli? Wszystko z powodu dominacji Obry w bezpośrednim spotkaniu z ekipą z Bojanowa. Bilans bojanowian to obecnie 8-2-3. W Bojanowie na pewno podejmą się walki o mistrzostwo ligi, choć lider skóry łatwo nie sprzeda. 

KA4 resPect

Warto podsumować także poczynania damskiej ekipy, która domowe mecze rozgrywa na boisku w Pakosławiu. Ekipa KA4 resPect w tym sezonie bierze udział w rozgrywkach III Ligi Kobiet. Jak na drużynę z małego miasteczka w porównaniu do kolsów, m.in. z Gdańska, Szczecina czy Bydgosczy piłarki w minionej rundzie poczynały sobie bardzo dobrze. Na 11 drużyn KA4 jest 7. z dorobkiem 15 punktów w 10 meczach. 

Wszyscy piłkarze zapadają teraz w "sen zimowy" - nie oznacza to jednak, że zawodnicy z powiatu rawickiego nie będą uczestniczyć we wszelkeigo rodzaju treningach. Wielu piłkarzy podejmuje się także własnych ćwiczeń w celu poprawienia kondycji, sił i umiejętności. Na piłkarskie emocje musimy czekać jednak do marca - wtedy zacznie się runda wiosenna.