Działacze, którzy reaktywują żużel w Rawiczu nie próżnują. Po ponad rocznej przerwie po raz pierwszy można było usłyszeć w naszym mieście warkot żużlowych motocykli. Wymagało to jednak wielu godzin ciężkich prac na stadionie, by Główna Komisja Sportu Żużlowego przyznała licenjcę na tor. Oficjalnie "zielone światło" na wyjechanie na tor wydano w czwartek, 10 kwietnia 2025 r.
To przełomowy krok w odbudowie żużla w Rawiczu
W związku z rocznym zaniedbaniem toru, prac do wykonania na stadionie było na prawdę wiele.Dla przypomnienia - w reaktywację żużla w Rawiczu włączyło się wiele osób znanych w środowisku żużlowym - m. in. Marcel Kajzer, wychowanek i były zawodnik Kolejarza, a także Piotr Dym i Zygmunt Mikołajczyk.
Jakiś czas temu rozmawialiśmy z prezesem klubu - Arturem Ostrowskim. Poinformował nas wówczas, że wszyscy cały czas pracują na odzyskanie licencji dla toru w Rawiczu. Wiele prac przeprowadzono zarówno na torze - nawierzchnia, bandy, ale także na terenie stadionu czy w wieży sędziowskiej. Po ponad dwóch miesiącach prężnego działania udało się osiągnąć pierwszy kamień milowy - w komunikacie GKSŻ z 10 kwietnia można było odczytać informację o przyznaniu licencji toru dla rawickiego ośrodka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.