Sparta Miejska Górka, po czterech kolejkach, z dorobkiem 7 punktów zajmuje, wspólnie z jutrosińską Orlą, czwarte miejsce w tabeli. Na ostatnią kolejkę, drużyna Staniszewskiego pojechała do Pępowa, gdzie swoje mecze rozgrywa KS Ludwinowo. Goście w tym sezonie grają w kratkę. Potrafią wysoko wygrać z Ruchem czy Fenixem, żeby w międzyczasie równie wysoko przegrać z Pogonią. Mimo wszystko jest to drużyna bardzo solidna. - Uczulałem moich zawodników, że czeka nas trudna przeprawa - mówił trener Sparty Piotr Staniszewski. Początek spotkania nie zwiastował porywającego widowiska. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie, ale minimalną przewagę miała Sparta. Bramek w tej części meczu jednak się nie doczekaliśmy. Po zmianie stron, Sparta popełniła błąd w defensywie, który bezlitośnie wykorzystał Grzegorz Chorała.
Jak wyglądała dalsza część meczu, przeczytasz w aktualnym wydaniu "Życia Rawicza".
(AK)