reklama

Sukces rawickiego wędkarza. Został mistrzem świata [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportWędkarze z całego świata stawili się w hiszpańskiej miejscowości Fortaleny niedaleko Walencji. To tam odbyły się wędkarskie mistrzostwa świata w dyscyplinie Free Style Method. Sukcesy osiągnął Mateusz Dolny.
reklama

Impreza odbyła się w dniach 18-19 listopada 2023 r. Kapitalnie zaprezentował się wędkarz Mateusz Dolny. Rawiczanin wywalczył dwa medale - złoty indywidualnie i srebrny w drużynie. 

- Jego determinacja, umiejętności i nieustająca pasja przyniosły mu najwyższe wyróżnienie w tej prestiżowej rywalizacji. Gratulujemy Mateuszowi osiągnięcia tego niesamowitego sukcesu i reprezentowanie Polski z takim zaangażowaniem - komentują wyniki przedstawiciele Polskiego Związku Wędkarskiego w mediach społecznościowych. 

Na szyi Mateusza Dolnego zawisł medal z najcenniejszego kruszcu. Wysłuchał także Mazurka Dąbrowskiego.

Biało-Czerwoni wystawili dwie drużyny K-105 w dyscyplinie Free Style Method Feeder. Zespół, w skład którego wchodził Mateusz Dolny, wywalczył srebrny medal, ulegając tylko reprezentacji Rumunii.  

- To wynik wspólnych wysiłków, współpracy i zgranej drużyny, która potrafiła stawić czoła najlepszym wędkarzom z całego świata. Jesteśmy dumni z każdego wędkarza, który brał udział w tym niesamowitym wydarzeniu - dodali przedstawiciele PZW. 

Jak udział w mistrzostwach świata ocenił Mateusz Dolny?

- Cała wyprawa do Hiszpanii to jedna wielka ciężka praca, każdego dnia na pełnych obrotach od rana do wieczora. Począwszy od długiej, męczącej trasy, poprzez organizację posiłków po szykowanie sprzętu, robaków i całej reszty. Dni treningowe uciekały ekspresowo, a dzień zawodów przyszedł naprawdę szybko. Co do zawodów, to kluczem do sukcesu była decyzyjność oraz 100% wyholowanych ryb. Ogromne podziękowania dla mojej wyśmienitej ekipy. Cieszę się, że miałem okazję z Wami osiągnąć to, co osiągnęliśmy - skomentował. 

Dopowiada, że sezon się zakończył. Teraz zamierza poświęcić więcej czasu rodzinie. 

- W nowym sezonie, wrócę do rywalizacji na naszym podwórku a przede wszystkim będę chciał udać się do Bułgarii na następną edycję mistrzostw świata aby znowu rywalizować z najlepszymi na arenie międzynarodowej - podsumowuje rawiczanin. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama