Sześciu zawodników rawickiej Akademi In-nae przystąpiło w ubiegłym tygodniu do egzaminów na wyższy stopień wtajemniczenia. Sprawdziany w tej dyscyplinie są niezwykle restrykcyjne. Dość powiedzieć, że zwykle wyższy stopień mistrzowski osiąga nie więcej niż połowa zdających.
Tym razem egzaminy odbyły się we Wrocławiu. Około 50-ciu adeptów tej sztuki walki stanęło przed Wielkim Mistrzem Kim Ung Lan posiadającym najwyższy oficjalny stopień - 9. dan. W komisji zasiadło także trzech mistrzów z Polski.
Podczas egzaminu zdający muszą przejść cześć teoretyczną następnie cześć praktyczną która jest podzielona na kilka bloków.- mówi Paweł Jóska, trener Akademi In nae, który także przystąpił do egzaminu.
Na początku kandydaci wykonują zadane przez komisję układy formalne czyli symulację walki z jednym lub kikoma przeciwnikami, potem zawodnicy prezentują się podczas walki, wykonują poszczególne techniki, między innymi kopnięcia i rozbicia przedmiotów. Również spośród rawickiej ekipy zdała tylko połowa zawodników.
Podczas egzaminów należy się wykazać dobrą techniką i sprawnością. Są też testy siły, które mierzą potęgę kopnięć i uderzeń - wylicza Paweł Jóska.
Po trwającym ponad 10 godzin egzaminie zdało 27 kandydatów. W ekipie rawickiej również pomyślnie przeszła egzaminy połowa zawodników. Robert Ulbin oraz Antoni Ulbin zdobyli pierwszy stopień mistrzowski - czarne pasy i pierwszy dan, a Paweł Jóska awansował na drugi dan.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.