Akcja "Goń z pomnika bolszewika". O co postuluje stowarzyszenie KoLiber?

Marcin Trawka, prezes rawickiego oddziału stowarzyszenia, przedstawił założenia akcji "Goń z pomnika bolszewika". 

- Ma na celu dokończenie dekomunizacji przestrzeni publicznej w Polsce. W naszym kraju wciąż istnieją miejsca, pomniki, tablice pamiątkowe, które jawnie gloryfikują tzw. wyzwoleńczą Armię Czerwoną. Naszym zdaniem, nie powinno być na nie miejsca. Są to symbole tragedii narodowej i lat ciemiężenia w PRL-u. Wzorem Ukrainy, powinniśmy stanowczo wymazać wszelkie symbole sierpa, młota i gwiazdy czerwonej z przestrzeni publicznej - mówił Marcin Trawka. 

Dodał, że przedstawiciele stowarzyszenia nie chcą uprawiać polityki na miejscach pochówku żołnierzy radzieckich. Mają natomiast inny pomysł.

- Trzyma nas umowa bilateralna z Rosją, która zobowiązuje obie strony, aby honorować miejsca pamięci. Proponujemy postawienie przed cmentarzem tablicy informacyjnej, aby przyszłe pokolenia wiedziały, co znaczy symbol czerwonej gwiazdy i, co spotkało miliony naszych rodaków, właśnie przez ludzi gloryfikujących symbole ZSRR, symbole państwa totalitarnego - przyznał Marcin Trawka. 

Prezes rawickiego oddziału stowarzyszenia zaapelował o przyłączenie się do akcji. Zachęca, aby na stronie internetowej dedykowanej akcji wskazać miejsca, pomniki, ulice czy skwery, których nazwy pochodzą jeszcze z czasów PRL-u.

- Nie chcemy niszczyć obiektów wzorem Rosjan, chcemy wszystkie zdemontowane obiekty umieścić w jednym miejscu, aby stworzyć z nich muzeum, by przypominały młodemu pokoleniu, co tak naprawdę niósł komunizm - podsumował Marcin Trawka.