O wyniku obrad Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Powiatu Rawickiego poinformował w mediach społecznościowych pakosławski radny oraz jeden z inicjatorów wprowadzenia ograniczenia prędkości na Niemarzyńskiej - Paweł Kląskała, który wyraził swoje niezadowolenie z podjętej decyzji.
Radny: Mieszkańcy "Niemarzyńskiej" są niezadowoleni
Radny Paweł Klaskała uważa, że komisja nie przyjrzała się dobrze tej sprawie. Twierdzi, że także mieszkańcy ulicy "Niemarzyńskiej" są nieco rozgoryczeni.
Mieszkańcy są niezadowoleni z tej decyzji, bo uważają, że jest to potrzebne. W końcu oni tam mieszkają i widzą, co się dzieje. To nie jest przesadzone, żeby tam zrobić to ograniczenie - komentuje radny.
Przypomina, że pod petycja o wprowadzenie ograniczenia prędkości podpisało się 90 % mieszkańców tej ulicy.
Wójt Pakosławia Piotr Skrzypek, przyznaje, że urząd gminy uwzględnił apel mieszkańców tej ulicy i zapewnia, że zrobił wszystko, by pomóc w realizacji wniosku.
My przychyliliśmy się do głosu mieszkańców. Przygotowaliśmy projekt. Chcieliśmy wprowadzić to ograniczenie - podkreśla Piotr Skrzypek.
Wniosek o ograniczenie prędkości powiatowa komisja odrzuciła dwukrotnie
Sprawa trafiła pod obrady komisji dwukrotnie. W uzasadnieniu decyzji z 11 maja czytamy, że komisja ponownie nie znalazła podstaw do zmiany poprzedniego stanowiska.
W ocenie Komisji, warunki bezpieczeństwa ruchu na przedmiotowej drodze nie przemawiają za wprowadzeniem ograniczenia prędkości - czytamy w treści pisma.
W swoim stanowisku powiatowa komisja przypomina, że za bezpieczeństwo na drodze są odpowiedzialni kierujący pojazdami i to oni powinni dostosować swoją prędkość do warunków.
Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością nie utrudniającą jazdy innym kierowcom, hamować w sposób nie powodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia, utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu - wskazuje komisja.
Wójt: Nie ma szerokiego chodnika, więc trudno by było bezpiecznie
Przypomnijmy, starania mieszkańców "Niemarzyńskiej" o ustalenie ograniczenia prędkości rozpoczęły się w listopadzie 2021 roku. Wtedy radny Kląskała tłumaczył, że ruch zwiększył się na tej ulicy w związku z przebudową drogi Chojno - Słupia Kapitulna. Choć okresowo, jego zdaniem, w ciągu roku trakt jest także obciążony przez transport rolniczy. Jak mówił wtedy radny, a zarazem mieszkaniec "Niemarzyńskiej" - debaty nad ograniczeniem prędkości w tym miejscu toczą się już od kilku lat.Rozważano różne opcje - próg zwalniający oraz postawienie samego znaku informującego o ograniczeniu prędkości. Wójt Piotr Skrzypek przyznał wtedy, że przy tej ulicy nie ma szerokiego chodnika, więc trudno by było bezpiecznie.
Droga została przebudowana w 2019 roku. Zyskała nawierzchnię z trylinki. Na inwestycję wydano ponad 200 tys. zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.