reklama

Biblioteka w Chojnie zostanie zamknięta?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Biblioteka w Chojnie zostanie zamknięta? - Zdjęcie główne

foto Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW mediach społecznościowych pojawił się obszerny wpis wójta Pakosławia, Piotra Skrzypka, dementujący rzekome plotki o zamknięciu filii biblioteki w Chojnie. Większość osób komentujących wpis wypowiedziała się w obronie lokalnej placówki.
reklama

Wójt swój wpis rozpoczął od postawienia pytania, które zdecydowanie przykuwało uwagę.

- Komu zależy na wzbudzaniu emocji, propagowaniu dezinformacji w Chojnie i czy Filia Biblioteki Publicznej w tej miejscowości zostanie zlikwidowana? - rozpoczął wójt.

Jak sam napisał, jego wpis powstał, aby wyjaśnić kwestie z tym związane oraz pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami o rzekomym zamknięciu filii bibliotecznej. 

Złożyli wniosek

Wójt swój wpis rozpoczął od poinformowania, że w związku z coraz większym zainteresowaniem opieką żłobkową, gmina złożyła wniosek do programu Maluch+.

- W przypadku pozytywnych rozstrzygnięć otrzymamy środki, które pozwolą na utworzenie około 20 miejsc. Wyniki mają zostać ogłoszone niebawem, tj. do 28 kwietnia br., natomiast na wykorzystanie środków i stworzenie placówki będziemy mieć aż trzy lata - przekazał.

reklama

Początek plotek

Z wypowiedzi wójta wynika, że w związku z tym tematem mogły się pojawiać plotki dotyczące przypuszczalnego umiejscowienia żłobka. Włodarz podkreśla, że we wniosku nie trzeba było wskazywać żadnej konkretnej lokalizacji. Nie ukrywa jednak, że najlepiej byłoby wykorzystać posiadaną przez gminę bazę lokalową.  

- Ogromny, jak na realia naszej Gminy, kompleks w Chojnie naturalnie wydaje się dobrym kandydatem. Dodatkowym atutem jest także położenie w centralnej części Gminy przy drodze powiatowej wiodącej do Rawicza. Warto także wspomnieć, że w przypadku braku pojedynczych miejsc w przedszkolu (a z taką sytuacją mamy aktualnie do czynienia również w Chojnie) można najmłodsze dzieci (3 latki) pozostawić w żłobku i tym samym efektywniej dopasowywać naszą ofertę do oczekiwań rodziców - przekazał Piotr Skrzypek.

reklama

Dodał, że utworzenie żłobka wymaga spełnienia szeregu rygorystycznych wymogów. Możliwe lokalizacje były konsultowane ze specjalistami prawa budowlanego i ppoż, którzy wskazali, że najlepszym miejscem do przekształcenia na przyszły żłobek byłyby pomieszczenia biblioteczne w kompleksie w Chojnie.

Nie chce likwidacji

Piotr Skrzypek przekazał, że jeżeli gmina otrzyma wspomniane fundusze z programu Maluch+ i zdecyduje się na utworzenie żłobka w miejscu biblioteki to rozważone zostanie przeniesienie jej do innego pomieszczenia w tym kompleksie. Przypomniał, że wymogi lokalowe do funkcjonowania biblioteki są mniej restrykcyjne niż te, które należy spełnić przy tworzeniu żłobka.

- Całkowita likwidacja Filii Biblioteki Publicznej będzie OSTATECZNOŚCIĄ w przypadku, kiedy zawiodą wszystkie inne opcje jakie są aktualnie analizowane - podkreślił wójt.

reklama

Dodał, że działalność filii w Chojnie ocenia wysoko i dołoży starań, żeby zapewnić okolicznym mieszkańcom dostęp do księgozbioru. 

Jest dla mieszkańców

Włodarz podkreślił, że jest zobowiązany obserwować aktualne trendy i odpowiadać na potrzeby społeczne. Wskazał, że zainteresowanie wychowaniem przedszkolnym i żłobkowym jest duże, co dobitnie pokazła tegoroczna rekrutacja do przedszkoli, a także wyniki przeprowadzonych ankiet wśród rodziców najmłodszych dzieci.

- Jednocześnie proszę o sięganie do sprawdzonych źródeł informacji, przede wszystkim nie opieranie się na plotkach i domysłach. Zawsze pozostaję do dyspozycji i odpowiadam na wszelkie pytania. W razie dalszych wątpliwości zachęcam do dyskusji - skomentował Piotr Skrzypek.

Wójt przyznaje, że nie zdradzał żadnych zamierzeń wcześniej, ponieważ wszystko jest uzależnione od ewentualnego dofinansowania, o które gmina się ubiega. Podkreśla, że dopiero w przypadku pozytywnych rozstrzygnięć konkursu przedstawi możliwe opcje pod dyskusję radnym.

- Jestem zdumiony, że nikt wcześniej nie zapytał o tę kwestię rzetelnie, natomiast bazuje się na domysłach. Mam wrażenie, że ktoś próbuje wzbudzić tanią sensację, zrobić sporo zamieszania, licząc na zyskanie popularności. Ja jestem cierpliwy i na spokojnie będę tłumaczyć jak sprawy wyglądają - przekazał Piotr Skrzypek.

Mieszkańcy mają wątpliwości

Pod postem wójta w mediach społecznościowych odezwali się mieszkańcy, głównie Chojna, którzy zarzucali włodarzowi gminy, że nie informuje ich na bieżąco o najważniejszych sprawach.

- Jestem oburzona brakiem rzetelnych informacji odnośnie planowanych projektów ukrywanych przed mieszkańcami w tajemnicy. Nie można planować tworzenia nowych miejsc przedszkolnych czy żłobka kosztem zamykania placówki jaka jest fila biblioteki w Chojnie, nie informując o tym mieszkańców Chojna i okolicznych wiosek. Obecne usytuowanie biblioteki w obrębie kompleksu szkolno-przedszkolnego korzystnie wpływa na wzrost czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży i na ich rozwój kulturalny i emocjonalny oraz ubogacanie słownictwa, które w czasach komunikatorów i cyfryzacji jest bardzo potrzebne. Jako matka i czytelniczka nie wyobrażam sobie pozbawienia mieszkańców Chojna i okolic biblioteki w Chojnie. Bogaty i obszerny księgozbiór i łatwy dostęp do nich to atuty naszej biblioteki - wypowiedziała się jedna z kobiet.

Ktoś inny zapytał, czy ewentualny nowy lokal biblioteki będzie w miejscu równie dobrze przystosowanym dla matek z wózkami czy dla osób z niepełnosprawnościami. Ta osoba zauważa, że biblioteka w Pakosławiu nie jest tak przystosowana, jak ta w Chojnie, bo żeby się do niej dostać, trzeba wejść schodami.

Okiem radnego-mieszkańca

W opinii Pawła Kląskały, pakosławskiego radnego oraz mieszkańca Chojna, wójt oskarża o "propagowanie dezinformacji" ludzi, którzy domagają się informacji.

- Tymczasem rodzice, mieszkańcy, czytelnicy mają prawo wiedzieć czy coś jest na rzeczy czy nie. I to właśnie rozmowy z tym gronem pokazały, że post w mediach społecznościowych nie uspokoił wyżej wymienionych. Być może wójtowi na rękę jest aby ludzie się nie interesowali - przekazał radny.

Podkreślił, że żłobek to instytucja bardzo potrzebna, i zabiega o jego powstanie od początku kadencji. W jego opinii, nie może się to jednak odbywać kosztem innej instytucji, także ważnej dla szerokiego grona.

- Powinniśmy dążyć do tego, aby znaleźć miejsce dla jednej i drugiej instytucji. Tak często wspominam o konieczności przeprowadzania konsultacji społecznych, których jednak gros włodarzy boi się jak ognia. A ich przeprowadzanie pomagałoby w rozwiązaniu nie jednej konfliktowej sytuacji - podsumował.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama