- Z tego, co wiem, nie wszyscy dążą do zmiany. Mnie tam ona nie przeszkadza. Obowiązuje już kilka wieków, to i może kolejne - twierdzi jeden z mieszkańców Białegokału.
Wtóruje mu sąsiad. - Pewnie, że to bez sensu. Taką charakterystyczną nazwą można jeszcze wypromować naszą wioskę. Poza tym obawiam się, że zmiana nazwy wiązać się będzie z jakimiś kosztami - choćby wymiany dokumentów. Myślę, że nie wszystkich będzie na to stać - uważa jeden z mężczyzn.
Z kolei, pani Maria, o tym, że mieszka w Białymkale opowiada z dumą.
- Mieszkam tu ponad 50 lat i nikt z nas nie uważa tej nazwy za obraźliwą. Jesteśmy już przyzwyczajeni, a nawet ta nazwa często pojawia się w internecie jako śmieszna, tym samym rozsławiając nasz Białykał na całą Polskę. Po co zmieniać nazwę, która ma korzenie w minionych wiekach? Powinniśmy szanować te dawne nazwy - podkreśla.
Nie wszystkim się podoba
Są mieszkańcy, którzy chcą zmienić nazwę ze względu na to, że jest śmieszna i dziwna... - Oczywiście chodzi o słowo „kał” w nazwie. Nie wszystkim ono dobrze się kojarzy - twierdzi mieszkanka. - Często jak mówię, gdzie mieszkam, to ludzie parskają śmiechem i szyderczo mówią „Mieszkasz w białym gó…”. Znajomi nie mają z tym problemu, bo już się przyzwyczaili, gdzie mieszkam, ale inni… Ostatnio zamawiałam towar ze sklepu internetowego, to dzwonili i pytali, czy przypadkiem nie robię sobie żartów. Najlepiej byłoby się przemeldować, ale naprawdę jest mi tu dobrze. Gdyby nie kretyńska nazwa, to nie miałabym na co narzekać - mówi młoda mieszkanka miejscowości.
Muszą się odbyć konsultacje
Nazwę miejscowości może zmienić minister administracji i cyfryzacji. Za pośrednictwem wojewody, gmina może złożyć wniosek do ministerstwa. Wcześniej muszą się jednak odbyć konsultacje z mieszkańcami Białegokału. Jeśli większość będzie za zmianą nazwy, rada gminy podejmie w tej sprawie uchwałę, która trafi do wojewody.Chęć wsparcia mieszkańcom deklaruje wójt Piotr Skrzypek. - Jeżeli pojawi się ze strony mieszkańców taka inicjatywa, wyrażam gotowość pomocy w przeprowadzeniu odpowiedniej procedury i złożeniu wniosku - zaznacza.
Białe Błota
Mieszkańcy wioski na ogół wiedzą, skąd wzięła się kontrowersyjna nazwa. Białykał (do 1999 roku pisany był osobno - Biały Kał) znaczy tyle, co białe bagno, białe błota. „Najstarszą wiadomość o Białym Kale mamy z 1518 roku. W tym roku przeprowadzono reces graniczny między Polską a Księstwem Głogowskim, w dokumencie z ustaleń granicznych wymieniono Biały Kał jako paluś Byalli - Bali Call, czyli białe bagno, białe błoto, biała kałuża. Były to bez wątpienia mokradła i trzęsawiska. Resztki mokradeł spotykamy jadąc z Białegokału do Sów, po lewej stronie oddalonej o 0,5 km od drogi” - czytamy w historii wioski. - Podobno dawniej okoliczne mokradła wiosną zamieniały się łany kwitnących na biało kwiatów - dopowiada pasjonat regionalnej historii Kazimierz Chudy, były wójt.Co o zmianie nazwy miejscowości myśli Piotr Skrzypek, wójt Gminy Pakosław, oraz Mariola Kusztelak, sołtys Białegokału?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.