Wczoraj (17 września) po godz. 22.30 do dyżurnego rawickiej straży trafiła formatka z Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Wynikało z niej, że w Jutrosinie w budynku wielorodzinnym małżeństwo mogło zatruć się gazem. Zgłaszającym był ich syn.
Jutrosin. Zaatakował tlenek węgla
Dyżurny rawickiej natychmiast zadysponował strażaków z OSP Jutrosin i Śląskowo, a także z JRG Rawicz. Na miejsce udała się także załoga kobylińskiej karetki.Druhowie, po przyjeździe, zastali nieprzytomną, 59-letnią kobietę. Opiekował się nią jej mąż i syn. Na szczęście, w międzyczasie, zostały otworzone okna w mieszkaniu. Strażacy ochotnicy z Jutrosina zabezpieczyli teren działań i przystąpili do udzielania pomocy dwóm lokatorom, podając tlen. Po chwili nadjechali ich koledzy ze Śląskowa oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Na szczęście, kobieta odzyskiwała przytomność.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie do osoby nieprzytomnej, znalezionej przez członka rodziny. Przed naszym przyjazdem na miejscu pracowali już strażacy - zauważa Jakub Nelle, rzecznik prasowy ZRM działających przy SP ZOZ w Krotoszynie. - Nasz zespół rozpoczął medyczne czynności ratunkowe u dwóch przytomnych osób, będących na miejscu. Detektor, który posiadamy, nadal wskazywał jednak obecność tlenku węgla - dopowiada.
Istniało podejrzenie zatrucia czadem u obu osób. Także strażackie mierniki wskazały obecność tlenku węgla - 15 ppm. Było to już jednak po przewietrzeniu. Małżonkowie zostali ewakuowani z mieszkania budynku wielorodzinnego. W karetce były prowadzone dalsze czynności.
- Kierownik ZRM podjął decyzję o konieczności hospitalizacji tych osób w szpitalu - podsumowuje Jakub Nelle.
Jak ustaliliśmy, do szpitala udał się także syn małżeństwa.