Tankuje, nie płaci, odjeżdża. Mimo, że na stacjach paliw jest monitoring. Cztery kradzieże na naszym terenie w ciągu tygodnia. Wartość zrabowanej benzyny i oleju napędowego - prawie 3 tys. zł.
Pierwsze kradzieże miały miejsce w Rawiczu - 14 sierpnia i w Gołaszynie - dwa dni później. Wówczas straty wyniosły prawie 1 tys. zł. Auto, jakim poruszał się sprawca, zarejestrowały kamery monitoringu - to ford ka.
Jak informuje asp. Tomasz Duszak z rawickiej policji, w niedzielę, 19 sierpnia, ford ka na lubuskich tablicach rejestracyjnych znów pojawił się w Rawiczu. Około 17.30 zatankował benzynę za 493 zł, nie zapłacił i odjechał. Wczoraj w południe ponownie okradziono stację w mieście. Tym razem, złodziej poruszał się audi na trzebnickich „blachach”. Zatankował benzynę za 1.370 zł.
Na razie nie wiadomo, kto stoi za rabunkami. Policja próbuje ustalić personalia sprawcy, bądź sprawców.