23 grudnia w Domu Pomocy Społecznej w Pakówce nie był zwykłym dniem oczekiwania na wigilię. Już od rana w powietrzu czuć było ekscytację, która sięgnęła zenitu, gdy w progach domu pojawili się wyjątkowi goście. Zanim jednak rozległ się dźwięk dzwonków Gwiazdora, zebrani mogli nacieszyć się duchową ucztą. Świąteczny występ Zespołu Solvers z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Lesznie, wspieranego przez grono pedagogiczne, wprowadził wszystkich w nastrój pełen zadumy i radości.
Ekspresowa reakcja na listy do Gwiazdora
Kiedy wybrzmiały ostatnie kolędy, przyszedł czas na moment, na który mieszkańcy czekali od tygodni. Akcja pisania listów do Gwiazdora okazała się ogromnym sukcesem. Choć życzenia podopiecznych były skromne, dla każdego z nich miały ogromną wartość. Reakcja darczyńców była natychmiastowa - w rekordowym tempie znaleźli się ludzie o wielkich sercach, gotowi ufundować wymarzone upominki.
W tym roku Gwiazdor nie zapomniał o nikim. Przy pomocy swoich elfów wręczył aż 169 bogatych paczek.
- Dziękuję wszystkim darczyńcom, którzy wzięli udział w trzeciej edycji naszej akcji. Każdy mieszkaniec, a nawet każde stworzenie żyjące w naszym domu otrzyma prezent - mówił dyrektor placówki, Zbigniew Polowczyk.
Od kredek po… fasolkę po bretońsku
Co znalazło się w kolorowych pakunkach? Marzenia były różne. Obok praktycznych rzeczy, takich jak koce, poduszki, piżamy czy wygodne dresy, w paczkach ukryto przedmioty rozwijające pasje: kolorowanki, książki, układanki i materiały plastyczne. Nie zabrakło też prezentów dla prawdziwych łasuchów. Obok kawy i słodyczy, niektórzy mieszkańcy poprosili o konkretne smaki – w paczkach znalazł się majonez, Vegeta czy ulubiona fasolka po bretońsku.
Wyjątkowym akcentem było obdarowanie czworonożnych domowników. Pies Tina oraz kot Walduś, którzy na co dzień dają mieszkańcom mnóstwo bezwarunkowej miłości, tym razem sami zostali bohaterami dnia. Osobiście uczestniczyli w spotkaniu z Gwiazdorem, merdając ogonami i mrucząc z zadowolenia przy swoich paczkach.
Wspólnota, która niesie pomoc
Sukces akcji to efekt współpracy wielu osób i instytucji. Dyrektor Polowczyk złożył serdeczne podziękowania redakcji „Życia Rawicza” oraz Gminnemu Centrum Kultury Sportu Turystyki i Rekreacji w Bojanowie za wsparcie organizacyjne. Wspomniał również o anonimowych firmach, które w ostatniej chwili dorzuciły od siebie praktyczne prezenty, jak np. nowe spodnie dla mieszkańców.
Dodatkowe pakiety trafiły także do pracowni terapeutycznych, gdzie będą służyć wszystkim podopiecznym podczas codziennych zajęć.
Finał akcji w Pakówce po raz kolejny udowodnił, że największym prezentem, jaki można dać drugiemu człowiekowi, jest uwaga i poczucie, że jego marzenia – nawet te najmniejsze - są dla kogoś ważne.