reklama
reklama

Miejskogóreczanie wciąż muszą gotować wodę przed spożyciem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Miejskogóreczanie wciąż muszą gotować wodę przed spożyciem - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Część mieszkańców gminy Miejska Górka musi najpierw przegotować wodę z kranu, by była ona zdatna do spożycia. Jak ustaliliśmy, jej jakość uległa pogorszeniu z powodu podłączania nowej nitki wodociągu.
reklama

Od poniedziałku, 6 czerwca - bo wówczas pojawił się komunikat wydany Sanepid - Miejskiej Górki, Karolinek, Jagodni, Roszkowa i Dąbrowy – nie mogą bez ograniczeń korzystać z wody. Z informacji Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wynikało, że przeprowadzone badania kontrolne wykazały, iż jakość wody z wodociągu publicznego uległa pogorszeniu pod względem bakteriologicznym i odbiega od obowiązujących wymagań. Woda nadaje się więc do spożycia tylko po przegotowaniu.

Dodatkowo - jak podkreślono w komunikacie - z uwagi na prowadzoną dezynfekcję mogło nastąpić pogorszenie smaku i zapachu wody.

Póki co, woda może być używana tylko do celów sanitarnych. Natomiast do spożycia jest przydatna wyłącznie po uprzednim przegotowaniu - apelowano do mieszkańców. Taki stan rzeczy miał obowiązywać do wydania kolejnego komunikatu. Ten jeszcze się nie ukazał.

Szefowa sanepidu: „Prosimy o chwilę cierpliwości”

Burmistrz Karol Skrzypczak twierdzi, że nie ma powodów do niepokoju.

Tak się może dziać przed dodaniem, podłączeniem nowego fragmentu rurociągu, wtedy odbywa się dezynfekcja sieci, ale prawdopodobieństwo, że dojdzie do jakiegoś przecieku jest wtedy większe. To właśnie miało miejsce. Włączanie sieci powstającej na ulicy Stawowej w Miejskiej Górce zbiegło się z rutynowymi badaniami sanepidu i parametry wykazały, że coś się zadziało - objaśnia włodarz gminy.

Informacje te potwierdza Grażyna Marczyńska - dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rawiczu.

Wkrótce wykonamy kolejne badania i jesteśmy dobrej myśli, że stan wody będzie już prawidłowy. Póki co, prosimy mieszkańców jeszcze o chwilę cierpliwości i gotowanie wody, którą chcemy użyć do celów spożywczych - wyjaśnia szefowa sanepidu. 

Wodę „pożyczają” od sąsiadów 

Na terenie gminy Miejska Górka znajduje się tylko jedno ujęcie wody, ale dopływa ona do mieszkańców w jeszcze z innych źródeł, m.in. z Rogożewa i Białykału. Zaopatrywaniem miejskogóreczan w wodę zajmują się bowiem Wodociągi Gminne w Pakosławiu - spółka prowadzona wspólnie przez trzy samorządy - Pakosław Miejską Górkę i Jutrosin od 1996 roku.

Czerpią one wodę z ujęć w w Szkaradowie, Szymonkach, Starym Sielcu, Rogożewie, Konarach, Miejskiej Górce oraz Białymkale. Jest też kilka miejscowości, których mieszkańcy są zaopatrywani w wodę z ujęć położonych na terenie sąsiednich gmin. Niemarzyn, Chojno, Zakrzewo - mają wodę z Rawicza, Roszkowo - z gminy Poniec, a Gostkowo z gminy Krobia.

Obecnie dostęp do wody niezbędnej dla wszystkich mieszkańców jest wystarczający, ale chcemy mieć lepiej wydajne źródła. To nie oznacza, że samorząd zrezygnuje z sąsiednich ujęć, bo to jest ważne dla bezpieczeństwa. Chcemy jednak mieć jak największą rezerwę dla siebie - podkreśla Karol Skrzypczak i dodaje, że trwają przymiarki do kolejnych odwiertów na terenie gminy Miejska Górka. 

Poszukają wody w Niemarzynie

Odwiert w poszukiwaniu nowych pokładów wody ma zostać wykonany w  dolinie Dąbrocznej, w okolicy Niemarzyna. Jeśli wyniki okażą się pozytywne, to w ciągu najbliższych kilku lat - jak zapewnia burmistrz - woda będzie stamtąd czerpana i pompowana do stacji uzdatniania w Miejskiej Górce.

Każde tego typu działanie, jak poszukiwanie ewentualnych nowych ujęć wody, ma przyczynić się do zwiększenia zasobów i poprawienia bezpieczeństwa mieszkańców - przekazuje burmistrz Miejskiej Górki.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama