WiadomościKilka lat temu gmina Bojanowo przebudowała i utwardziła jedną z dróg gruntowych, która jest użytkowana przez mieszkańców kilku miejscowości. Obecnie stan nawierzchni jest fatalny.
Mieszkańy gminy Bojanowo zwracają uwagę ną fatalny stan jednej z dróg gruntowych, która jest bardzo uczęszczana, bo stanowi połącznie dwóch miejcowości.
Chodzi o drogę gminną Golinka-Wydartowo Pierwsze, która znacznie skraca czas dojazdu między Sowinami, Gościejewicami czy Wydartowem Pierwszym a Golinką czy Goliną Wielką i drogą wojewódzką nr 309.
- Warto przejechać się tą drogą, żeby ocenić i powiedzieć na koniec: "nigdy więcej". Przetrwała może 1 rok, dosłownie jeden sezon zimowo- wiosenny. (...) Jazda po niej przypomina slalom, "tor wybojowy po serze szwajcarskim" - opisuje jeden z mieszkańców.
Dodaje, że jeśli tak to ma wyglądać, to - w jego opinii - nie były to najlepiej wydane pieniądze gminne.
Burmistrz Bojanowa - Maciej Dubiel - zgadza się z tym, że faktycznie obecny stan drogi nie jest najlepszy.
- Inwestycja ta jest ciągle w okresie gwarancji i nawierzchnia na pewno będzie poprawiona w sezonie wiosennym. Tak też robiliśmy w poprzednich sezonach. Niestety, tłuczeń po intensywym użytkowniu trzeba po prostu uzupełniać - tłumaczy.
Przypomina, że droga ta została utwardzona przy niewielkim wkładzie finansowym gminy, bo znaczna część kosztów to były pieniądze zewnętrzne.
Odcinek łączący Golinkę z Wydartowem Pierwszym był przebudowywany w dwóch etapach w latach 2018-2019.
W 2019 roku powstało około 1,2 kilometra drogi. Prace zrealizowała firma P.P.H.U. Mirosław Matuszewski z Dębna Polskiego za kwotę niespełna 209 000 zł, z czego 144 000 zł stanowiła dotacja pochodząca z funduszu budowy dróg dojazdowych do gruntów rolnych.
Rok wcześniej ta sama firma utwardziła około 1,5 km odcinek drogi. To kosztowało 237 tys. zł, z czego 118 tys. zł stanowiło dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.