reklama

Mieszkania komunalne to "balast dla gminy"?

Opublikowano:
Autor:

Mieszkania komunalne to "balast dla gminy"? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Gmina posiada zaledwie 25 mieszkań komunalnych w kilku budynkach. Kilkanaście lat temu była właścicielem ponad 100 lokali. Dlaczego zdecydowała się większość sprzedać?

Jak mówi burmistrz Karol Skrzypczak - duża ilość mieszkań komunalnych to balast dla gminy.

- Posiadanie tego rodzaju obiektów wcale nie znaczy o bogactwie, bo to ciągnie za sobą ogromne koszty ich utrzymania. Pieniędzy na to wciąż brakuje, bo mamy wiele innych inwestycji - argumentuje włodarz. I przypomina, że jeszcze kilkanaście lat temu samorząd miało około 120 mieszkań. Obecnie zostało ich zaledwie 25.

Jak przekazuje burmistrz, lokale sprzedano najemcom ze sporą bonifikatą.

- Było to 20% ich wartości, a płatności rozkładaliśmy jeszcze na raty, na 10 lat. Dziwię się więc dyskusji w sąsiednim Jutrosinie dotyczącej zatrzymania tych nieruchomości, bo my byśmy najchętniej oddali te lokale nawet za przysłowiową złotówkę - dopowiada Skrzypczak.

O sprawie mieszkań komunalnych w Jutrosinie pisaliśmy [TUTAJ]

Włodarz zapewnia, że mimo niewielkich zasobów, w gminie nie ma kolejki osób oczekujących na przydzielenie im lokalu komunalnego.

- Zdarza się, że ktoś się zgłosi i pyta, ale nasza odpowiedź jest taka, że gmina nie dysponuje wolnymi lokalami. Mamy za to kilka przypadków, gdzie gmina płaci za wynajem lokalu dla naszych mieszkańców - informuje Karol Skrzypczak.

Wyjaśnia, że chodzi przede wszystkim o osoby, wobec których wydano nakaz eksmisji. W takich przypadkach to na gminie ciąży obowiązek znalezienia jej dachu nad głową.

- My przekalkulowaliśmy, że lepiej nam zapłacić czynsz niż budować za powiedzmy 200 tys. zł mieszkania dla takich osób. Tym bardziej, że takich przypadków jest kilka. Uważam, że to jest rozwiązanie zdecydowanie tańsze niż budowanie takich obiektów, czy utrzymywanie pustych. Kiedy jesteśmy pod ścianą- to wolnych lokali na rynku prywatnym jest sporo - przekonuje Karol Skrzypczak.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE