Marian Iberhan, właściciel Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "TOR" z Krotoszyna, przekazał nam, że gmina Pakosław nie dotrzymała terminu płatności za wykonaną przez nich inwestycję - budowę kanalizacji sanitarnej w Sworowie oraz części Chojna. Podkreślił, że prowadzi przedsiębiorstwo od 30 lat, nigdy w takiej sytuacji się nie znalazł, nigdy też sam nie zalegał z płatnościami.
- Umowa została podpisana na początku marca zeszłego roku z terminem realizacji do końca marca 2023. Prace wykonaliśmy przed czasem - zakończyliśmy inwestycję w październiku i spełniliśmy wszystkie wymogi związane odbiorem. Wystawiliśmy fakturę z terminem płatności 30 dni, który minął 5 grudnia 2022 i do dzisiaj nie mamy pieniędzy - przekazał Marian Iberhan.
Podkreślił, że nieuregulowana faktura sprawiła, iż jego firma w tej chwili ma kłopoty finansowe. Przyznaje również, że już kiedyś współpracował z gminą i nie było problemów z płatnością. Dodał, że w tej sutuacji jego firma będzie naliczać ustawowe odsetki za przeterminowaną płatność.
Wystawili wezwanie do zapłaty
Przedsiębiorstwo wystawiło gminie wezwanie do zapłaty należności do 15 grudnia 2022 roku.
- Niestety nadzień 16.01.2023 nie ma płatności - przekazał Marian Iberham.
Właściciel przyznaje, że w umowie widnieje zapis o dokonaniu płatności w ciągu 30 dni, ale pod warunkiem, że gmina otrzyma pieniądze z programu Polski Ład, z którego pochodziło główne finansowanie inwestycji, jednak w ocenie jego prawników, jest to zapis nie umocowany prawnie, więc nie należy brać go pod uwagę.
Włodarz gminy nie zaprzecza
Wójt Pakosławia, Piotr Skrzypek przyznaje, że faktura na kwotę 6.775.734,83 zł za wykonanie kanalizacji sanitarnej w Sworowie wraz z rozbudową sieci wodno-kanalizacyjnej do strefy przemysłowej w Chojnie do Urzędu Gminy Pakosław wpłynęła 4 listopada 2022. Wyjaśnia, że jest to ostatnia transza, jaką gmina ma zapłacić. Natomiast wcześniej uregulowano płatności na kwotę 356.617,62 zł pokrywające wkład własny gminy.
- Zgodnie z umową ostatnia rata powinna zostać zapłacona w ciągu 30 dni, tj. do 4 grudnia 2022, jednakże pod warunkiem otrzymania przez zamawiającego środków zewnętrznych z Programu Rządowego Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych - przekazał wójt.
Wykonawca chce więcej pieniędzy
Wójt wskazał, że nastąpiło opóźnienie w pozyskaniu pieniędzy z Polskiego Ładu, ponieważ wykonawca złożył wniosek o waloryzację wynagrodzenia, co oznacza zwiększenie wartości umowy.
- Gmina Pakosław, mając na uwadze wzrost cen materiałów niezbędnych do wykonania przedsięwzięcia, zgodziła się na waloryzację wynagrodzenia. Zwiększenie wartości umowy spowodowało, że Gmina Pakosław wystąpiła o zmianę wysokości dofinansowania z Programu Rządowego Polski Ład. Złożenie wniosku o zwiększenie dofinansowania (zmianę warunków promesy) spowodowało z kolei, że do czasu jego rozpoznania wstrzymane zostały wszelkie działania w rządowej aplikacji obsługującej program, w tym możliwość złożenia wniosku o wypłatę jakiejkolwiek kwoty, nawet tej sprzed dokonanej waloryzacji - wyjaśnił Piotr Skrzypek.
Wskazał również, że różnica między kwotą na pierwotnie podpisanej umowie, a kwotą uwzględniającą waloryzację wynagrodzenia dla wykonawcy to 756.737,35 zł.
Wójt musi czekać
Piotr Skrzypek podkreśla, że rozumie zniecierpliwienie wykonawcy, bo kwota pozostała do zapłaty jest bardzo duża. Zaznacza przy tym, że opóźnienie nie wynika ze złej woli Gminy Pakosław, a zasad przekazywania środków zewnętrznych i przede wszystkim wniosku o zwiększenie wynagrodzenia jaki wykonawca złożył.
- Z informacji jakie posiadam, wynika, że pieniądze z Banku Gospodarstwa Krajowego (podmiot obsługujący program) przekazywane są płynnie, bez zwłoki. Natomiast wnioski o zwiększenie wartości promesy są przekazywane do komisji działającej przy KPRM. Stosowny wniosek złożyliśmy już 21 października ubiegłego roku, czyli wówczas, kiedy pojawiły się nowe wytyczne do programu i możliwość aplikowania o zwiększenie kwoty dofinansowania do maksymalnie kwoty przyznanej we wstępnej promesie w przypadku zwiększenia wartości inwestycji - wyjaśnia wójt.
Podkreślił, że gdyby wykonawca nie zabiegał o dodatkowe pieniądze, należność dawno zostałaby uregulowana.
Jest już bliżej niż dalej
Jak przekazał wójt, gmina musiała wystąpić do wykonawcy o korektę faktury, gdyż była ona wystawiona na kwotę o 1 grosz większą od tej umownej. Jak dodał, korekta wpłynęła dopiero 13 stycznia 2023r. Ponadto przekazał, że najprawdopodobniej 25 stycznia pieniądze z programu powinny wpłynąć na konto gminy i tym samym płatność będzie mogła być niezwłocznie uregulowana.
- Mam nadzieję, że do końca stycznia problem zostanie rozwiązany. Zawsze będę dbać o interes gminy i przede wszystkim wykorzystam wszelkie szanse na pieniądze zewnętrzne, zanim sięgniemy po własne fundusze - podsumował włodarz gminy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.