Jutrosińskim maturzystom zostało już niespełna 100 dni do jednego z najważniejszych egzaminów w życiu. Z tej okazji bawili się na Rancho w Zielonej Wsi.
Uroczystość poprowadzili uczniowie Weronika Łakoma oraz Mateusz Lenartowski, a razem z nimi to szczególne wydrzenie dzieliło około 60 osób.
- Mamy nadzieję, że będzie to niezwykły bal, który uświadomi nam, że już wkrótce przekroczymy symboliczny próg dojrzałości - rozpoczął Mateusz Lenartowski. - Niebywałość tego wieczoru sprawia, że wszyscy czujemy się wzruszeni. Każdy z nas pamięta ten moment, w którym po raz pierwszy stanął w murach szkolnych. Szybko minęły te wspólne cztery lata ... - dopowiedziała Weronika Łakoma.
Do swoich uczniów kilka słów skierowała dyrektor szkoły, Emilia Stelmach.
- Będziecie mieli jeszcze wiele bali w swoim życiu, ale ten jeden jest wyjątkowy, niepowtarzalny. Patrząc na Was widzę radość, widzę młodość i widzę piękno. Niech ten czas trwa, bo wiem, że życie ma to do siebie, że biegnie nieubłaganie - mówiła Emilia Stelmach - Poloneza czas zacząć - zakończyła swoją wypowiedź.
Nad choreografią poloneza oraz wykonaniem tańca z wielkim zaangażowaniem pracowała Paulina Lewandowska, natomiast "Sto lat" podczas toastu zaśpiewała Lucyna Rajch. Po toaście lampką szampana, uczniowie z Zespołu Szkół w Jutrosinie - wraz z osobami towarzyszącymi i zaproszonymi gośćmi - usiedli do wspólnej kolacji. Tuż po niej wychowawczynie obu klas zaprezentowały zgromadzonym pamiątkową prezentację ukazującą szkolne przygody swoich uczniów.
O oprawę muzyczną zadbał znany i lubiany dj Picobello.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.