Kwestia lokalizacji nowego cmentarza komunalnego w gminie Rawicz toczy się od wielu lat, bo na obecnej parafialnej nekropolii zaczyna brakować miejsc. Nową lokalizacją miało być Dębno Polskie, ale z powodu sprzeciwu lokalnej społeczności, specjalna komisja sprawdziła też inne lokalizacje. Jak się okazało, żadna z nich nie nadaje się do tego rodzaju inwestycji. Powrócono więc do pierwotnej wersji i Dębna Polskiego.
W posiedzeniu jutrzejszej sesji rady znalazała się uchwała intencyjna, która rozpocznie proces lokalizacji cmentarza w Dębnie Polskim.
Dziś (25 lutego) burmistrz Grzegorz Kubik na swoim profilu na portalu społecznościowym jeszcze raz wyjaśnia, dlaczego - w jego opinii - planowany leśny cmentarz w Dębnie Polskim może być kompromisem społecznym.
- W Rawiczu na cmentarzu parafialnym pozostało niewiele miejsc. Sytuacja robi się poważna. Od pewnego czasu podkreśla to również proboszcz rawickiej fary. Poszukiwaliśmy innych lokalizacji, jednak Sanepid nie wydał warunkowej akceptacji dla proponowanych terenów. Obecnie istnieje możliwość powrotu do koncepcji cmentarza w Dębnie Polskim, jednak w zmienionej formie – o znacznie mniejszej powierzchni otoczonej lasem jako strefą buforową - zaznacza burmistrz Rawicza.
Mniejszy teren na nowy cmentarz
O jakiej powierzchni mowa? Burmistrz tłumaczy, że w planach opracowanych wiele lat temu cmentarz miał zajmować obszar 21 ha lasu, a obecna koncepcja pokazuje, że wystarczy 9 ha.
- Analiza powierzchni obecnego cmentarza pokazała, że tak duży teren nie jest potrzebny. Dlatego zwróciłem się do rady gminy z propozycją zmniejszenia powierzchni cmentarza wraz z infrastrukturą towarzyszącą do 9 ha. Co istotne, na tym terenie, ulokowanym wewnątrz lasu, pozostanie około 1,8 ha drzewostanu - przekazuje Grzegorz Kubik.
Projekt zakłada dwie strefy. Pierwsza, zewnętrzna – od strony Rawicza – obejmowałaby drogi i parking. Druga, wewnętrzna, to miejsca pochówku, aleje i kaplica, które zostałyby wkomponowane w drzewostan. Planowane jest ograniczenie wycinki drzew do minimum – za każde usunięte drzewo zostanie posadzone nowe na terenie gminy.
Zapadnie kompromis w sprawie lokalizacji nekropolii?
Grzegorz Kubik przekonuje, że jego zdaniem kompromisem, który może pogodzić wszystkie strony, jest mniejszy cmentarz leśny otoczony gęstą zielenią. Cmentarz znajdowałby się w lesie, a znaczna część drzewostanu zostałaby zachowana.
- W ciągu ostatnich dwóch lat przeanalizowaliśmy wiele terenów na obszarze gminy, jednak żaden nie spełnia przepisów sanitarnych i prawnych. Rozważaliśmy również możliwość podniesienia terenu (np. przy ul. Ceglanej), ale koszt takiego przedsięwzięcia wynosi około 20 mln zł, bez gwarancji akceptacji Sanepidu. Uważam, że wydanie tak znacznych środków na transport setek ton ziemi, bez pewności co do możliwości lokalizacji cmentarza, byłoby niegospodarnością - wyjaśnia włodarz.
Tłumaczy, że mniejszy cmentarz leśny w Dębnie Polskim może połączyć interesy całej społeczności – z jednej strony zapewni nowe miejsca pochówku (na ten teren Sanepid wyraził zgodę), z drugiej ograniczy powierzchnię cmentarza, otoczy go lasem i pozwoli zachować dużą część drzewostanu.
Na poniższej grafice na czerwono zaznaczono cały obszar w obecnych planach, na żółto nowa propozycja.