Wiązanki kwiatów, znicze, lampki, wazony, krzyże i figurki miały paść łupem 59-letniej Stanisławy P. z gminy Miejska Górka. - Kobieta usłyszała zarzut ograbienia grobów - informuje asp. Beata Jarczewska, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rawiczu.
Jak informuje policja, 59-latka została przyłapana na cmentarzu Konarach w momencie, gdy wycinała ozdoby znajdujące się przy pomnikach. - Mieszkanka Konar powiadomiła policję, że kiedy była na cmentarzu przyłapała znaną jej z widzenia kobietę, która okradała groby. Relacjonowała, że sprawczyni obiecywała jej pieniądze w zamian za to, żeby nie powiadamiała policji. Gdy się nie zgodziła, złodziejka zdołała się jej wyrwać - opisuje asp. Beata Jarczewska.
Funkcjonariusze zatrzymali 59-latkę. Jak informuje policja, na terenie jej posesji znaleziono pochowane w różnych miejscach wiązanki kwiatów, znicze-lampki, wazony, krzyże i figurki, pochodzące z nagrobków. - 59-latka usłyszała zarzut ograbienia grobu. Wszystko wskazuje na to, że będzie miała stawiane kolejne zarzuty z tego samego artykułu. Docieramy do kolejnych osób pokrzywdzonych - zaznacza rzecznik prasowa rawickiej jednostki. Zatrzymanej kobiecie grozi od 6 miesięcy do do 8 lat pozbawienia wolności. (kp)
Fot. KPP Rawicz