JUTROSIN / Rekultywację byłego gminnego wysypiska wstrzymano - z dwóch powodów. Po pierwsze, gmina nie ma obecnie na to pieniędzy, a ponadto jest problem z pozyskaniem dużej ilości humusu, by dokończy zasypywanie śmietniska.
Pod koniec ubiegłego roku radni zabezpieczyli w budżecie 90.000 zł, by móc dokończyć rekultywację. W pierwszym etapie śmieci zostały zepchnięte, zwalcowane i przysypane warstwą gliny oraz żwiru. - Porobiono specjalne kominki, ale to nie wszystko. Teraz czeka nas kolejny etap - tłumaczył wówczas Romuald Krzyżosiak. Ten miał być ukończony w tym roku. Jednak już wiadomo, że to się nie uda.
- Z uwagi na obecną sytuację finansową gminy, a także problemy z pozyskaniem dużej ilości humusu wymaganego do zakończenia całego procesu rekultywacji prace muszą być odłożone w czasie - informuje Marek Glura, kierownik referatu inwestycji, ochrony środowiska i gospodarki nieruchomościami o odłożeniu prac na miejscowym śmietnisku.
- W tym roku za zabezpieczone pieniądze kupimy materiały niezbędne do wykonania warstwy uszczelniającej, by w przyszłym zrobić warstwę filtracyjną, przykryć ją geowłókniną, a następnie na całości ułożyć humus, na którym zostaną wykonane nasadzenia krzewów - dopowiada urzędnik. Te prace mają być prowadzone na powierzchni około 0,75 hektara. - Wykonawca zadania ma zostać wyłoniony w drodze zapytania ofertowego - tłumaczy Marek Glura.
Prace rekultywacyjne mają polegać na przykryciu czaszy śmietniska kolejną warstwą gliny i pospółki, geowłókniną oraz wykonaniem warstwy humusu - w sumie na grubość około 80 cm.