19-latek zatankował paliwo, po czym zamiast udać się do kasy, chciał odjechać nie płacąc rachunku - 800 zł.
20 grudnia, około godziny 23.00, na stację benzynową w Gołaszynie podjechał golf.
- Kierującym nim mężczyzna po napełnianiu zbiornika auta, kontynuował nalewanie paliwa - tym razem do kanistrów, które miał w bagażniku - relacjonuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowy KPP w Rawiczu.
Sytuacją zainteresował się jeden z pracowników stacji, kiedy zauważył, że mężczyzna zatankował ponad 180 litrów, za kwotę ponad 800 złotych.
- Szybko okazało się, że kierowca golfa nie zamierzał zapłacić za paliwo, ponieważ... nie miał przy sobie pieniędzy. O całej sytuacji zostali powiadomieni policjanci, którzy udali się na miejsce - dodaje Beata Jarczewska.
Dodaje, że podczas wykonywanych czynności przez funkcjonariuszy okazało się, że 19-latek to mieszkaniec powiatu leszczyńskiego.
- Leszczynianin przygotowywał się do kradzieży. Na pojeździe miał założone kradzione tablice rejestracyjne, a w bagażniku posiadał kolejne jeszcze kradzione tablice z innych pojazdów. Okazało się również, że złodziej kierował samochodem, pomimo sądowego zakazu. Mężczyzna był już karany za inne przestępstwa - informuje Beata Jarczewska.
Tym razem 19-latkowi zostały przedstawione zarzuty, za które grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.