17 marca stwierdzono pierwsze w 2021 roku ognisko ASF u świń. Wyznaczono je w miejscowości Niedźwiady (gmina Świebodzin, województwo lubuskie) w gospodarstwie, w którym utrzymywano 15.938 sztuk trzody chlewnej. Wokół ogniska w promieniu 10 km wyznaczono obszar zapowietrzony i zagrożony. - Nie wyobrażam sobie dramatu tego rolnika. W ułamek sekundy może ulec w gruzach dorobek nawet kilku pokoleń - twierdzi hodowca z gminy Pakosław.
Mieczysław Kowalonek, zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii przypomina, że mimo obowiązku przestrzegania zasad bioasekuracji, rawickie gospodarstwa nie są w pełni bezpieczne.
- Wystarczy, że jeden się nie dostosuje, konsekwencje poniosą wszyscy hodowcy w promieniu 7 kilometrów. Gospodarstwo nieprzestrzegające zasad bioasekuracji stwarza zagrożenie dla innych podmiotów, nawet tych doskonale zabezpieczonych - przestrzega lekarz.
W myśl obowiązujących przepisów, niezależnie od wielkości gospodarstwa, jeśli hodowca zlekceważy środki bioasekuracji, wystąpienie ASF skutkuje wyznaczeniem obszaru zapowietrzonego o promieniu co najmniej 3 km od ogniska choroby i obszaru zagrożonego - 7 km poza obszar zapowietrzony.
- Na tych obszarach wszystkie sąsiadujące gospodarstwa, niezależnie od skali produkcji świń, są narażone na restrykcje sanitarne i straty ekonomiczne, tym dotkliwsze im większa jest liczba utrzymywanych zwierząt - przypomina Mieczysław Kowalonek.
Dopowiada, że na obszarach dotkniętych obostrzeniami, wprowadza się, m.in. zakaz przewozu świń, więc nie można ich szybko sprzedać oraz hodowania nowych zwierząt. - Choroba w jednym, nawet niewielkim stadzie świń, naraża na straty położoną w pobliżu dużą fermę - doskonale zabezpieczoną przed przeniknięciem wirusa - zaznacza lekarz.
Apelujemy do wszystkich producentów oraz hodowców trzody chlewnej o przestrzeganie w najwyższym stopniu warunków bioasekuracji. Dalsze rozprzestrzenianie się choroby może być katastrofalne w skutkach, zwłaszcza dla rawickich hodowców. Pierwsze w tym roku ognisko dowodzi, że wirus ASF nie dotyczy tylko małych gospodarstw, gdzie warunki bioasekuracji nie do końca są przestrzegane. W gospodarstwie, gdzie potwierdzono chorobę utrzymywane było ponad 1.000 loch i około 15 tysięcy prosiąt - mówi Łukasz Rojda, przewodniczący Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
1.042 gospodarstwa, w tym 900 czynnych, zajmuje się hodowlą trzody chlewnej na terenie powiatu rawickiego.
ASF stwierdzony w powiecie rawickim będzie ogromną tragedią. Trzeba pamiętać, że cała Wielkopolska, w tym nasz region to zagłębie produkcji trzody chlewnej - zaznacza Mieczysław Kowalonek, zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii w Rawiczu
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.