Niedziałający monitoring miasta w najbliższym czasie nie zostanie wymieniony. Burmistrz unieważnił przetarg, bo - jak twierdzi - na zakup i montaż nowych kamer można będzie dostać dofinansowanie.
Kilka tygodni temu włodarz Rawicza poinformował, że ogłoszono przetarg. Umowa z wykonawcą miała być podpisana na początku grudnia, a na wywiązanie się z niej przewidziano maksymalnie cztery miesiące.
Zainteresowanie zamontowaniem kamer wyraziły dwie firmy. Przetarg jednak unieważniono, bo jak przekazał „Życiu” Grzegorz Kubik, pojawiła się szansa na pozyskanie dofinansowania.
- Jeśli możemy pozyskać dofinansowanie w 85%, to lepiej wziąć pieniądze z zewnątrz niż wydawać swoje. W związku z tym, budowa monitoringu przedłuży nam się o kilka tygodni, ale dla budżetu miasta może być to spora korzyść. Podjąłem decyzję, że unieważnię przetarg, ponieważ wystąpiła istotna zmiana okoliczności. Wykonanie zamówienia w tym momencie nie leży w interesie publicznym. Interesem, naszym wspólnym, jest pozyskanie środków na ten cel - zaznacza burmistrz.
Dodaje, że o pieniądze gmina będzie starać się z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.