reklama

Sfingowali kolizję i wyłudzili odszkodowanie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Sfingowali kolizję i wyłudzili odszkodowanie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDwaj miejskogóreczanie i rawiczanin zostali uznani winnymi sfingowania zdarzenia drogowego i bezpodstawnego wyłudzenia odszkodowania w łącznej wysokości prawie 60 tys. zł. Sprawa sądowa trwała prawie trzy lata. Na jej potrzeby zlecono wiele specjalistycznych ekspertyz.
reklama

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa wpłynęło do rawickiej prokuratury w lipcu 2017 roku. Złożyło je jedno z towarzystw ubezpieczeniowych.

W piśmie przygotowanym za pośrednictwem kancelarii adwokackiej zaznaczono, że mogło dojść do przestępstwa polegającego na doprowadzeniu wspólnie i w porozumieniu przez trzech mężczyzn do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Wprowadzając w błąd towarzystwo mieli oni wyłudzić nienależne odszkodowania związane z wypadkiem drogowym, w którym rzekomo brały udział trzy pojazdy.

Jeden z kierowców miał uzyskać 48 tys. 550 zł, drugi - 6 tys. 393 zł, a trzeci -  2 tys. 845 zł. W związku z powstałymi wątpliwościami ubezpieczyciel dokonał weryfikacji przebiegu zdarzenia będącego przyczyną przyznania odszkodowania. Ekspertyza wykonana przez rzeczoznawcę samochodowego wykazała, że zgłoszone uszkodzenia prawdopodobnie powstały w innych okolicznościach.

reklama

Jeden wjechał w drugiego, a ten w kolejnego?

Policja pod nadzorem prokuratury wszczęła dochodzenie. Okazało się, że sprawa dotyczy zdarzenia drogowego, które miało miejsce 17 lutego w Rawiczu na skrzyżowaniu ulic Ceglanej i Sarnowskiej. Kierowca citroena c5 nie zachował wymaganego odstępu za poprzedzającym go pojazdem marki Lancia Thema. Doprowadził do zderzenia, w wyniku czego ten uderzył w renaulta espace. 

W efekcie wszystkie trzy auta zostały rzekomo uszkodzone. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń, a sprawca został ukarany mandatem karnym.

Po kolizji lancia miała uszkodzenia przodu i tyłu, w tym, m.in. pokrywy silnika, reflektorów, zderzaków i lampy. Również w renault została zniszczona pokrywa silnika, zderzaka i hak holowniczy, bez szwanku nie wyszedł też citroen. Szkody oszacowano i na ich podstawie towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaciło poszkodowanym kwoty z umów ubezpieczenia. 

reklama

Sprawdzono, czy doszło do kolizji 

W trakcie prowadzonego postępowania dokonano weryfikacji zdarzenia, ponownie przepytano jego uczestników, świadków, sporządzono dokumentację fotograficzną pojazdów, zasięgnięto opinii rzeczoznawców, którzy mieli stwierdzić, czy uszkodzenia aut faktycznie są wynikiem kolizji drogowej.

Nie zachodzi korelacja między uszkodzeniami, co wskazuje, że powstały one w innych okolicznościach. Finalnie zdaniem rzeczoznawcy powstały one w innej sytuacji niż zostało to podane w zgłoszeniu szkody komunikacyjnej - czytamy w aktach.

Dodatkowo w trakcie dochodzenia uzyskano informacje wskazujące na powiązania towarzyskie uczestników kolizji. Mężczyznom postawiono więc zarzuty popełnienia oszustwa, jakim miało być wprowadzenie towarzystwa ubezpieczeniowego w błąd i osiągnięcia przy tym korzyści majątkowej.

reklama

Nie przyznali się

Żaden z mężczyzn nie przyznał się do zarzucanych im czynów.

Była kolizja na 100%. Uderzyłem w czarny samochód, a później usłyszałem uderzenie, więc on też musiał uderzyć w inne auto - opisywał kierowca, który zgłosił szkodę.

Pozostali podobnie opisywali jego przebieg. Mimo to prokuratura przygotowała akt oskarżenia. Dwaj mieszkańcy Miejskiej Górki i rawiczanin mieli odpowiedzieć przed sądem za to, że działając wspólnie i w porozumieniu wprowadzili towarzystwo ubezpieczeniowe w błąd podając zaistniałą kolizję jako przyczynę uszkodzeń trzech aut. 

Prokurator domagał się wymierzenia rawiczaninowi - zgłaszającemu szkodę - kary 8 miesięcy pozbawienia wolności z zawieszenie na 2 lata, grzywny w wysokości 2 tys. zł., a miejskogóreczanom - 6 miesięcy w zawieszeniu i grzywny 1,5 tys. zł grzywny oraz 1 roku pobawienia wolności także w zawieszeniu oraz grzywny 5 tys. zł. Wszyscy panowie mieliby też naprawić wyrządzone straty. 

reklama

Zapadł wyrok

Pierwsza rozprawa odbyła się w czerwcu 2018 roku. Ponownie przepytano uczestników kolizji, świadków, ale przede wszystkim zgromadzono grube tomy dokumentacji. Każda ze stron przygotowała po kilka opinii wykonanych przez biegłych specjalistów.

Wyrok zapadł 21 stycznia 2021 roku. Wszyscy trzej oskarżeni zostali uznani winnymi. Sąd orzekł dokładnie takie kary, o jakie wnioskował prokurator. Mężczyźni mają „zawiasy”, muszą zapłacić grzywny i zwrócić kwoty wyłudzonego odszkodowania. Wszyscy też w okresie próby pozostaną pod dozorem kuratora. 

Kolizja była sfingowana

Jak zaznaczono w uzasadnieniu sądowego orzeczenia, okolicznością obciążającą wszystkich oskarżonych była wysoka wartość wyłudzonego odszkodowania, a na ich korzyść przemawiało to, że wcześniej nie byli karani. Sąd docenił też analizę rzeczoznawcy samochodowego, z którego pomocy skorzystało poszkodowane towarzystwo, a która okazała się trafna i była mocną podstawą do wszczęcia postępowania.

Dowód ekspertyzy pokazuje w sposób nie budzący wątpliwości, że stwierdzone uszkodzenia nie mogły powstać w okolicznościach stwierdzonych przez oskarżonych, co potwierdziły także wnioski innych biegłych, a także Centrum Ekspertyz Wypadków Drogowych i Technik Kryminalistycznych  - czytamy w aktach sprawy.  

Znali się wcześniej

Nie bez znaczenia dla takiego zakończenia procesu miał fakt, iż udowodniono, że mężczyźni znali się wcześniej.

Wzajemne zaufanie oskarżonych do siebie było do tego stopnia wysokie, że jeden drugiemu bez opłaty holował i zapewniał parking przez ponad trzy lata dla luksusowej lancii, a dwaj kierowcy kupowali u siebie części zamienne do aut. (..)Abstrahując od wiarygodnych opinii biegłych, prawie niemożliwe jest w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego, aby aż trzech znajomych przypadkowo znalazło się w jednym czasie i na jednej drodze doprowadzając do zdarzenia drogowego” - podkreślił sędzia wydając wyrok.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama