Świetliki, Liski i Pszczółki na podium charytatywnego memoriału im. Zofii Pareckiej w Bojanowie (ZDJĘCIA)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Siedem godzin trwały zmagania ponad 60 zawodników, biorących udział w charytatywnym turnieju w mölkky, który odbył się dzisiaj (30 kwietnia 2023 r.) na Orliku w Bojanowie.

Turniej zorganizowany przez miejscową drużynę Timbers, stowarzyszenie zGRAni oraz Gminne Centrum Kultury, Sportu, Turystyki i Rekreacji w Bojanowie był dedykowany zmarłej pod koniec minionego roku bojanowiance Zofii Pareckiej, która była nie tylko bardzo utalentowaną miłośniczką mölkky, ale także osobą energiczną, otwartą i bardzo lubianą. Nic więc dziwnego, że w wydarzeniu wzięło udział spore grono osób, które ceniło sobie znajomość z panią Zosią - przybyli nie tylko z Bojanowa, ale także m.in. z Rawicza, Leszna, Puszczykowa, Chorzowa, Bielska Białej i Polanicy Zdrój.

Dodatkowo turniej miał cel charytatywny. Kwota 1710 zł - uzbierana z wpisowego oraz datków - zostanie przeznaczona na leczenie Wandy Szymanowskiej - pisarki z Gołaszyna oraz pochodzącego z Goliny Wielkiej - Mateusza Glinianego, który walczy z guzem mózgu.

Zawody rozegrano w tzw. formule "Randki w ciemno", czyli pary zostały losowo wybrane i zyskały też losowe nazwy, takie jak: Kotki, Elfy, Owieczki, Liski, Świetliki, Poziomki, Zajączki, Króliczki itd. 

Gra rozpoczęła się o 11.00 i trwała aż do 18.00, bo choć była to głównie zabawa i czas spędzony w miłym towarzystwie, to trzeba było wyłonić zwycięzców. Nie było to proste.

Ostatecznie pierwsze miejsce zajęły Świetliki, czyli Krzysztof Stachowiak i Tomasz Kostrowski. Na drugim uplasowały się Liski, w składzie: Ewa Szczepaniak i Tomasz Kozłowski, a trzecie wywalczyły sobie Pszczółki - Katarzyna Kruk i Hubert Pyzikiewicz.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE