Turniej zorganizowany przez miejscową drużynę Timbers, stowarzyszenie zGRAni oraz Gminne Centrum Kultury, Sportu, Turystyki i Rekreacji w Bojanowie był dedykowany zmarłej pod koniec minionego roku bojanowiance Zofii Pareckiej, która była nie tylko bardzo utalentowaną miłośniczką mölkky, ale także osobą energiczną, otwartą i bardzo lubianą. Nic więc dziwnego, że w wydarzeniu wzięło udział spore grono osób, które ceniło sobie znajomość z panią Zosią - przybyli nie tylko z Bojanowa, ale także m.in. z Rawicza, Leszna, Puszczykowa, Chorzowa, Bielska Białej i Polanicy Zdrój.
Dodatkowo turniej miał cel charytatywny. Kwota 1710 zł - uzbierana z wpisowego oraz datków - zostanie przeznaczona na leczenie Wandy Szymanowskiej - pisarki z Gołaszyna oraz pochodzącego z Goliny Wielkiej - Mateusza Glinianego, który walczy z guzem mózgu.
Zawody rozegrano w tzw. formule "Randki w ciemno", czyli pary zostały losowo wybrane i zyskały też losowe nazwy, takie jak: Kotki, Elfy, Owieczki, Liski, Świetliki, Poziomki, Zajączki, Króliczki itd.
Gra rozpoczęła się o 11.00 i trwała aż do 18.00, bo choć była to głównie zabawa i czas spędzony w miłym towarzystwie, to trzeba było wyłonić zwycięzców. Nie było to proste.
Ostatecznie pierwsze miejsce zajęły Świetliki, czyli Krzysztof Stachowiak i Tomasz Kostrowski. Na drugim uplasowały się Liski, w składzie: Ewa Szczepaniak i Tomasz Kozłowski, a trzecie wywalczyły sobie Pszczółki - Katarzyna Kruk i Hubert Pyzikiewicz.