Szkoła Podstawowa w Gościejewicach zostanie jednak zlikwidowana. Decyzja zapadła

Szkoła Podstawowa w Gościejewicach jest najmniejszą podstawówką w gminie Bojanowo. Na początku 2021 roku były już burmistrz Maciej Dubiel poinformował, że ze względu na zbyt małą liczbę dzieci (obecnie jest ich 52, a w kolejnym roku szkolnym ta liczba miałaby wynieść 46) i wysokie koszty utrzymania oraz prowadzenia placówki, samorząd planuje jej likwidację. Od tego momentu wiele się w tej kwestii wydarzyło.

Długa i skomplikowana procedura. Rodzice przeciwni

- Pani minister w swojej opinii oparła się o protokoły kontroli kuratorium, które były przeprowadzane w obu szkołach - w Bojanowie i w Gościejewicach. Stwierdziła to, co z tych protokołów wynikało i, co stwierdziliśmy my podejmując decyzję o likwidacji szkoły, tzn. że warunki nauczania w Bojanowie są lepsze od tych, które możemy zaoferować w Gościejewicach. Pani minister w swojej opinii bardzo szczegółowo opisała te warunki i wniosek jest jeden: przenosząc dzieci z Gościejewic do Bojanowa poprawiamy im warunki nauczania - mówił w styczniu tego roku Maciej Dubiel.

Poinformował też radnych, że aby zakończyć proces likwidacji szkoły, rada miejska w Bojanowie powinna podjąć jeszcze jedną uchwałę - o likwidacji placówki. 

Trzeba jednak przypomnieć, że od samego początku rodzice dzieci uczęszczających do Gościejewic i okoliczna społecność sprzeciwiała się planom władzy. Poprzez pisma, petycje i protesty próbowałała przekonać samorząd, że likwidacja szkoły jest złym pomysłem i należy dać jej szansę na dalsze funkcjonowanie. 

W międzyczasie - z powodu wciąż niepewnej sytuacji placówki - wymieniła się jej kadra, a niektórzy rodzice - mający dość niepewności i tak przenieśli swoje dzieci do innych szkół. W związku z małą liczbą uczniów (52) zajęcia w tym roku szkolnym odbywały się w klasach łączonych.

Dlaczego reorganizacja sieci szkół w gminie Bojanowo jest potrzebna?

Uchwała o likwidacji szkoły znalazła się w porządku obrad sesji zwołanej na 13 czerwca 2024 r. Było to spotkanie dość emocjonujące - zjawili się na nim przedstawiciele rodziców, a jedna z osób, która najbardziej angażowała się w obronę szkoły, czyli Anna Panasiewicz - obecnie analizowała sytuację z pozycji radnej. Nic dziwnego, że ne potrafiła ukryć wzruszenia do końca próbując przekonać władzę i radę do zmiany decyzji.

W projekcie dokumentu burmistrz Paulina Wolsztyniak jeszcze raz podała argumenty świadczące o tym, że trzeba podjąć tę trudną decyzję.

- Podjęta reorganizacja szkół w żadnym obszarze nie pogorszy dotychczasowych warunków i nie ograniczy powszechnej dostępności do szkół. Aktualnie z uwagi na małą liczebność uczniów w klasach, nauka w Szkole Podstawowej im. Jana Brzechwy w Gościejewicach odbywa się w systemie klas łączonych. O ile nauka w niewielkich oddziałach szkolnych tworzy korzystne warunki do indywidualnej pracy z dziećmi, które nie przekładają się na wyniki egzaminów 8-klasisty to nie wpływa pozytywnie na procesy związane z rozwojem społecznym dziecka. Nie bez znaczenia pozostają czynniki ekonomiczne. W związku ze spadającą liczebnością uczniów i zmniejszającą się kwotą subwencji oświatowej, koszty realizacji zadań oświatowych z dochodów własnych gminy wzrastają - napisano w uzasadnieniu do uchwały.

W dokumencie przypomniano, że roczny, bieżący koszt funkcjonowania jednostki przypadający na ucznia w SzkolePodstawowej w Gościejewicach w 2023 roku wyniósł: 29 118,89 zł (dla porównania Szkoły Podstawowej w Bojanowie 16 337,38 zł, a Szkoły Podstawowej w Golinie Wielkiej 14 591,50 zł). 

Uczniowie z Gościejewic mieliby trafić do Szkoły Podstawowej im. bł. Edmunda Bojanowskiego w Bojanowie. Obecnie uczęszcza do niej 462 uczniów, a w roku szkolnym 2024/2025  byłoby ich w sumie 509. Nie przewiduje się zwiększenia liczby oddziałów, a jedynie ich dopełnienie. Gmina zapewni także dojazd dzieci do szkoły.

Likwidacja szkoły w Gościejewicach - to nie była łatwa decyzja

Rozważano możliwość ponownego przesunięcia decyzji w czasie (poropozycja wiceprzewodniczącej rady Ewy Szczepaniak), zwołania referendum, w którym opinię na temat likwidacji mogliby wyrazić wszyscy mieszkańcy (pomysł radnego Jarosława Bartkowiaka), utworzenia w szkole filii, placówki integracyjnej lub oddanie jej w ręce stowarzyszenia.

Kolejny raz analizie poddano sytuację kadrową szkoły, bo by cokolwiek można było robić potrzebny jest dyrektor, a takiego nie ma. Pełniąca tę funkcję Anna Ratajczak złożyła rezygnację, a wcześniejsze konkursy na to stanowisko pokazały, że nikt nie jest tą pracą zainteresowany. Nikt z grona pedagogicznego nie posiada także odpowiednich kwalifikacji do objęcia dyrektorskiego stanowiska.

Każdy miał okazję się wypowiedzieć.

- Pamiętajcie państwo, że nie zawsze to, co warto - się opłaca i nie zawsze to, co się opłaca - warto. Ta szkoła jest zupełnym zaprzeczeniem tych, z którymi miałam do czynienia, do której chodzą moje dzieci. Tam jest fantastyczna atmosfera, fantastyczne dzieciaki i bardzo dobry kontakt pomiędzy dziećmi, nauczycielami i rodzicami. Jeżeli państwo dacie nam szansę, to dalej to będzie trwało - przekonywała jeszcze jedna z nauczycielek szkoły w Gościejewicach.

O tym, by jeszcze zaczekać z ostateczną decyzją mówiła radna Ewa Szczepaniak, która była radną także w poprzedniej kadencji i wówczas także opowiadała się za pozostawieniem placówki.

- Myślę, że to jest taka przyzwoitość, żeby dać szansę szkole, żeby mogła spróbować. (...) To jest naprawdę ostatni dzwonek na pracę nad nią, dlatego że liczba uczniów spada drastycznie. Być może specyfika szkoły, jej położenie, warunki nauki, te mniejsze klasy przysporzą uczniów, którzy potrzebują pracy w takiej właśnie atmosferze - przekonywała.

Burmistrz Paulina Wolsztyniak potwierdziła, że wcale nie zmieniła zdania odnośnie szkoły, ale - jak przekonywała - do podjęcia innej decyzji zmuszają ją obowiazujące władzę przepisy.

- Dalej uważam, że to jest piękny budynek. Proszę mi wierzyć, że państwa jako rodziców rozumiem. Sama jestem rodzicem i wiem że to jest dla państwa trudna decyzja, tak samo trudne jest to dla dzieci. Natomiast, było to w moim obowiązku jako włodarza gminy - przedstawienie  projektu uchwały o likwidacji i to się nazywa kontynuacja władzy, która powzięła pewne kroki i nakłady finansowe w celu likwidacji. (...) Jesteśmy tutaj nowi, mieliśmy prawo nie znać pewnych liczb, nie śledziliśmy pewnych sytuacji, ale wydaje mi się, że wszystko zostało tu państwu zaprezentowane w najbardziej rzetelny sposób. (...) Czy zostanie podjęta uchwała o likwidacji, czy jednak szkoła zostanie utrzymana, ja zrobię wszystko, żeby wywiązywać się ze swoich obowiązków najlepiej jak potrafię. Natomiast musimy mieć świadomość, że zarówno ja jako burmistrz i państwo radni podlegamy pod dyscyplinę finansów publicznych i nie działamy na potrzeby jednostek tylko na potrzeby zbiorowych potrzeb ludności. Dzisiaj podejmujemy decyzję za całą gminę. Musimy mieć świadomość, że nie mamy zabezpieczonych środków na utrzymanie tej szkoły od września do grudnia i jeżeli szkoła zostanie utrzymana, to będziemy musieli takie środki wygospodarować, gdzieś je zabrać - tłumaczyła burmistrz Bojanowa.

Po zabraniu głosu przez wszystkich chętnych, zarządzono krótką przerwę, by móc jeszcze chwilę tę kwestię przemyśleć. Po jej zakończeniu radni przystąpili do głosowania. Większość opowiedziała się jednak za koniecznością likwidacji Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Gościejewicach z dniem 31 sierpnia.

Jak głosowano?

ZOBACZ TAKŻE:

Bojanowo. Zebrali złom, uzbierali ponad 7 tys. zł (ZDJĘCIA)