Zwykle dopiero koło sierpnia - września zaopatrywaliśmy się w opał na zimę. Ale te czasy minęły, węgla już teraz brakuje, na kilka miesięcy przed sezonem grzewczym
Jeszcze takiej sytuacji nie miałem, żeby węgla mi brakowało. Telefony się dosłownie urywają, a mi przykro ludziom mówić „nie mam” - mówi jeden z dostawców opału z naszego regionu.
Kolejki na kopalniach, kolejki w składach
Ryszard Kmiecik, właściciel składu węgla i zaopatrzenia dla rolnictwa z Rawicza mówi, że przed kopalniami na załadunek trzeba czekać nawet po kilka dni.
W dodatku, nawet w czasie oczekiwania, cena węgla rośnie. Ostatnio kierowca stał trzy dni, a na koniec węgiel zdrożał o 150 zł - dodaje przedsiębiorca.
Przyznaje też, że kopalnie limitują ilość węgla pojedynczym odbiorcom. Sam stara się zaopatrzyć przede wszystkim stałych klientów. Po węgiel trzeba się zapisywać w kolejkę. Jest maj, a na tablicy w biurze wciąż przybywa karteczek z adresami czekających na dostawę.
Za węgiel z Rosji grożą wysokie kary.
W połowie kwietnia prezydent podpisał ustawę nakładającą między innymi embargo na rosyjski i białoruski węgiel oraz koks. Za sprowadzanie stamtąd opału grozi przepadek mienia i grzywny nawet do 20 mln. zł. Nie można sprzedać nawet tego rosyjskiego węgla, który już przyjechał do Polski.
Nasz węgiel sprzedaliśmy do ostatniej kostki, a rosyjskiego nikt nie chce ruszyć. Przedsiębiorcy ze względu na wysokie kary, nabywcy indywidualni, bo nie wiedzą, co ich czeka, gdy go kupią. W izbach celnych też nic nie wiedzą i nie są w stanie powiedzieć, co dalej - zdradza właściciel jednego ze składów węgla, pragnący zostać anonimowy.
A może węgiel z e-sklepu?
Dostawy węgla do lokalnej sprzedaży najczęściej odbywają się za pośrednictwem koncesjonowanych dilerów Polskiej Grupy Górniczej, do której należy prawie całe polskie wydobycie. Sprzedawcy PGG nie mają jednak tyle surowca, by pokryć zapotrzebowanie.
Dostawca PGG, jeśli przykładowo w zeszłym roku miał o tym czasie 500 ton surowca, to teraz jest to powiedzmy 100. A ceny? Wahają się w granicach 2000 zł za tonę (w ofercie dla podmiotów gospodarczych – przyp. red.) - mówi nam osoba zorientowana na rynku sprzedaży opału.
Polska Grupa Górnicza od marca sprzedaje węgiel luzem w sklepie internetowym. Sprzedaż reklamowano, jako możliwość nabycia taniego węgla bez pośredników, w cenach jak na kopalni. Jednak węgiel tam oferowany nie jest dla wszystkich. Może go kupić jedynie osoba prywatna do ogrzewania własnego domu, jest limit 5 ton na osobę raz na rok, i trzeba go odebrać własnym transportem. Ale to i tak tylko teoria, bo wejście na stronę sklepu graniczy z cudem. Jak już się tam po kilkudziesięciu próbach dostaliśmy, zobaczyliśmy komunikat: „Została przekroczona liczba jednoczesnych transakcji. Przepraszamy”.
Czemu na składach dwa razy drożej?
Ceny w e-sklepie PGG są rzeczywiście stosunkowo niskie - do 1.000 zł za tonę, jednak gdy ten sam węgiel chce kupić przedsiębiorca, musi zapłacić zupełnie inną cenę.
Nam, sprzedawcom lokalnym, przykładowo ekogroszek oferuje się za 2.000 do nawet 3.000 zł. za tonę - twierdzi przedstawicielka firmy Jar-Złom z Szymanowa.
Żali się, że wielu klientów patrząc na ceny z e-sklepu PGG, zarzuca handlarzom pazerność.
A tymczasem my mamy prawie taką samą marżę już od kilku lat - zapewnia przedstawicielka Jar-Złom.
Węgiel jeszcze pójdzie w górę?
W branży mówi się o sprowadzeniu węgla ze Stanów Zjednoczonych czy Australii. Jednak, jakie będą koszty z tym związane to jedna wielka niewiadoma.
Jeżeli nie pokryjemy braku rosyjskiego węgla z innych kierunków, to wierzę, że ludzie mogą nie mieć czego włożyć do pieca w najbliższą zimę. - przewiduje osoba związana z hurtowym handlem opałem.
Ceny za 1 tonę w wybranych składach
Na dzień 16 maja 2022PHU Twardy, Rawicz: ekogroszek - brak , orzech – 2 000 zł
PHU Kmiecik, Rawicz: ekogroszek - brak, orzech - 2 200 zł
Jar-Złom Szymanowo: ekogroszek worki - od 2600 zł, orzech drobny 2 490 zł
Skład Węgla Opału, Korzeńsko: ekogroszek - brak, orzech - brak
Marchon, Kąty: ekogroszek - brak, orzech - brak