Wolność parkowania na ul. Wolności?

Od końca czerwca na terenie ulicy Wolności miała obowiązywać zmiana organizacji ruchu. Dopuszczone miała zostać jedynie możliwość parkowania po jednej stronie, przy zachowaniu ruchu dwukierunkowego. Natomiast, po stronie południowej miał stanąć znak B-35, informujący o zakazanie postoju dłuższym niż minuta.

- Przygotowaliśmy odpowiednią - według nas - koncepcję reorganizacji. Została ona zaakceptowana przez komisję bezpieczeństwa działającą w powiecie. W naszej ocenie, dzięki temu, zwiększy się ilość miejsc parkingowych, a po drugie - wyjazdy z posesji, których jest tam 13, nie będą blokowane przez zaparkowane auta - informował przed wakacjami burmistrz Maciej Dubiel. Okazało się, że propozycja ta nie spotkała się z aprobatą mieszkańców, więc wprowadzenie zmian wstrzymano.

Zmiany się nie spodobały mieszkańcom

W połowie czerwca do urzędu miejskiego wpłynęła petycja dotycząca zmiany organizacji ruchu na ulicy Wolności. Jej autorami byli właściciele nieruchomości położonych w okolicy rynku, których bramy wyjazdowe i garażowe wychodzą na stronę południową ulicy Wolności. Sugerowali oni, by planowana organizacja ruchu związana z tym, by auta mogły parkować tylko po jednej stronie drogi nie jest odpowiednim rozwiązaniem.

- Ulica na całym odcinku nie jest równej szerokości. Gdy ustawione zostaną znaki, i po stronie północnej będą parkować auta, to nie będzie możliwości wjazdu i wyjazdu z naszych posesji. Są to stare domy i mają wąskie bramy wjazdowe i garażowe. Obecnie już mamy kłopoty, a jak po przeciwnej stronie będą stać auta, jeszcze trudniej będzie manewrować głównie pojazdom dowożącym opał, czy towar - zaznaczali autorzy petycji. Wnioskowali by, nie ustawiać znaków postoju na terenie ulicy Wolności na jej południowej stronie - w części od ulicy 17 Stycznia do ulicy Browarowej.

Kilka dni później pismo złożyli także inni mieszkańcy, którzy również nie zgodzili się na planowane zmiany.

- Układ rozmieszczenia bram do posesji już w tej chwili uniemożliwia jakiekolwiek zgodne z prawem parkowanie samochodów z ewentualnym pominięciem aprobaty właścicieli (…) Dodatkowo zabronienie mieszkańcom parkowania przed własnymi posesjami spowoduje przeniesienie aut na stronę północną, co spowoduje deficyt miejsc parkingowych w centrum - napisano w petycji.

Dwa spotkania w sprawie parkowania

Obydwa pisma zostały przekazane do rozpatrzenia działającej przy radzie miejskiej Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Jej posiedzenie odbyło się 5 lipca. Do udziału w spotkaniu zaproszono także autorów pism, funkcjonariuszy policji z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu, pracownika urzędu ds. dróg publicznych i energetyki. Każda ze stron przedstawiła swoje argumenty, ale spotkanie nie przyniosło wspólnego rozwiązania.

Kolejne posiedzenie komisji w tym samym temacie odbyło się więc 23 sierpnia. Na nie dodatkowo zaproszono jeszcze mieszkańców sąsiedniej ulicy Żwirki i Wigury oraz Rynku - tych, którzy mają dostęp do swoich posesji poprzez dojazd od ulicy Wolności. Obecni byli też mieszkańcy ulicy Wolności oraz mieszkańcy ulicy Marcinkowskiego, którzy posiadają wjazdy do swoich garaży od ulicy Wolności.

Tym razem, komisja po przeanalizowaniu zgłoszonych uwag mieszkańców, różnych propozycji rozwiązań, postanowiła jednogłośnie uznać petycje za zasadne i nie wprowadzać projektu stałej organizacji ruchu. Organizacja pozostanie więc na dotychczasowych zasadach. Parkować można po obu stronach ulicy Wolności - oczywiście z zachowaniem przepisów. Decyzję tę potwierdziła rada miejska podejmując stosowną uchwałę na ostatniej sesji.