reklama

41-latek skazany na więzienie. Za awantury, groźby i znieważenie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

41-latek skazany na więzienie. Za awantury, groźby i znieważenie  - Zdjęcie główne

Adobe Stock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości41-letni mieszkaniec gminy mający już dość bogatą kartotekę karną, ponownie ma trafić za kraty. Tym razem za awanturowanie się pod wpływem alkoholu oraz stosowanie gróźb karalnych.
reklama

Funkcjonariusze rawickiej policji we wrześniu tego roku zostali wezwani do jednego z lokali gastronomicznych w Rawiczu. Pracownica punktu zawiadomiła ich o tym, że nietrzeźwy klient niewłaściwie się zachowuje i awanturuje się, gdyż odmówiono mu sprzedaży alkoholu.

 

Awantura przed lokalem

Po przybyciu na miejsce mundurowi zastali mężczyznę śpiącego na ławce przed lokalem. Okazał się nim 41-letni Łukasz B. - znany organom ścigania. Jak zrelacjonowali policjanci, mężczyzna był agresywny i wulgarny. Pracownicę lokalu obrażał i groził jej pozbawieniem życia. Chciał oddalić się z miejsca i nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy. Awanturował się także podczas wsiadania do radiowozu wykrzykując do policjantów, że ich podpali.

reklama

 

Niejedno na sumieniu

W komendzie powiatowej mężczyzna został poddany badaniu na obecność alkoholu. Wykazało ono, że ma we krwi ponad 2,6 promila. Ustalono również, że tego samego dnia miał on dokonać w mieście kradzieży roweru górskiego o wartości 550 zł. 

42-latek we wrześniu usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży, stosowania gróźb i znieważenia funkcjonariuszy publicznych. Mężczyzna niemający stałego zameldowania, a przebywający dłuższy czas w Holandii, przyznał się do zarzucanych mu czynów.

„Wszystko jest jasne. Napiłem się alkoholu i odwalałem numery, przepraszam wszystkich” - powiedział krótko składając wyjaśnienia. Zaznaczył również, że dobrowolnie podda się karze.

reklama

 

Kolejny raz przed sądem

Zanim Łukasz B. trafił przed oblicze Temidy okazało się, że wcześniej - począwszy od 1996 roku - był wielokrotnie karany. Ma na sumieniu, m.in. rozpijanie małoletniego, zniszczenie cudzej rzeczy, znęcanie się, oszustwo, uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Kolejny wyrok w jego w sprawie zapadł 17 grudnia. Mężczyzna został uznany winnym i na 1,5 roku ma trafić do więzienia. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama