reklama

Zauważył dwoje dzieci bez opieki przy ruchliwej drodze. Zatrzymał się i wezwał pomoc

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: D. Bela (archiwum)

Zauważył dwoje dzieci bez opieki przy ruchliwej drodze. Zatrzymał się i wezwał pomoc - Zdjęcie główne

Zdjęcie poglądowe | foto D. Bela (archiwum)

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPrawidłową postawą wykazał się kierowca, który przy krajowej 36-tce zauważył chłopca i dziewczynkę, idących poboczem. Nie było przy nich dorosłych.
reklama

W miniony weekend (3-4.02.2024) policjanci otrzymali zgłoszenie od kierowcy jadącego krajową "36-tką" w powiecie rawickim. Zauważył on dwoje dzieci, 9-latka i 4-latkę, które szły poboczem ruchliwej drogi. Nie było przy nich opiekunów. Mężczyzna zatrzymał się, udzielił schronienia dzieciom i poprosił o pomoc policję. 

- Cieszy to, że nie było braku obojętności. Mężczyzna zachował się właściwie - podkreśla asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu. 

Po chwili funkcjonariusze dotarli na wskazane w zgłoszeniu miejsce. Informacje uzyskane telefonicznie potwierdziły się. Przy dzieciach nie było opiekunów. Jeden z policjantów poznał chłopca. Zadzwonił do jego taty, by ten odebrał maluchy. 

reklama

- Na szczęście, dzieci bezpiecznie wróciły do rodziny. Nic im się nie stało - podkreśla asp. sztab. Beata Jarczewska. - Była to sytuacja jednorazowa. Po rozmowie z rodziną wiemy, że dzieci poza posesją mogły przebywać 20-30 minut. Nikt z domowników nie zauważył, że ich nie ma - dodaje.

Policjanci porozmawiali z rodzicami, by ci zwracali uwagę na dzieci i przestrzegli swoje pociechy, by nie wychodziły na ruchliwą drogę.

Przypomnijmy. Prawo o ruchu drogowym określa, że dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to jednak strefy zamieszkania. 

- Apelujemy, aby w sposób właściwy sprawować opiekę nad dziećmi oraz o to, żeby nie pozostawiać ich bez opieki. Edukujmy je, że nie mogą samodzielnie oddalać się z miejsca zamieszkania - bez opieki dorosłych. Systematycznie przypominajmy dzieciom o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Uczmy też je tego, jak się nazywają, gdzie mieszkają, numerów telefonów kontaktowych i alarmowych. Te informacje mogą znacząco pomóc w kryzysowych sytuacjach - podsumowuje Beata Jarczewska.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama