Niemal 30 lat temu, 28 października 1992 roku, w Jutrosinie podpisano akt partnerstwa z francuską gminą Potigny, leżącą w regionie Normandia. Od tej pory mieszkańcy obu gmin współpracują ze sobą na kilku płaszczyznach.
Tak się zaczęła współpraca Jutrosin - Potigny
Przede wszystkim, jak mówi Andrzej Musielak, prezes Towarzystwa Przyjaźni Jutrosin - Potigny, współpraca polegała na wymianie rodzin, które zgłosiły chęć udziału w takim przedsięwzięciu. Pierwsza wizyta francuzów w Jutrosinie obyła się w 1994 roku. Jak wspomina, w tamtych czasach wyjazdy za granicę nie były tak powszechne i ogólnodostępne. Ludzie chętnie więc brali udział w takich wymianach, jednocześnie chętnie przyjmowali francuskie rodziny odwiedzające Jutrosin.
Nasze towarzystwo w dużym stopniu współfinansowało przejazd, a potem pobyt był zagwarantowany w rodzinach francuskich - opowiada prezes TPJP.
Przyznaje, że między uczestnikami wymian nawiązują się przyjaźnie i ludzie odwiedzają się nie tylko podczas zorganizowanych wizyt, ale także indywidualnie. Przez ten czas gminę Jutrosin odwiedziło 191 osób z Francji.
Obecnie rodziny, które przyjmują Francuzów są stałe.
Trochę mnie martwi, że nie ma takiego napływu młodych rodzin, które chciałyby przyjąć gości z Francji - mówi Andrzej Musielak.
Tłumaczy to, że jednak przez 30 lat ludzie mogli się nasycić już tymi podróżami, a poza tym w obecnej chwili, podróże zagraniczne są osiągalne dla dość licznej grupy społeczeństwa i nie stanowią większego problemu.
Nie tylko wymiana rodzin
Rodzinne wycieczki nie są jedyną formą współpracy między partnerskimi gminami.
Przez ostatnie około 15 lat organizowana była także wymiana dzieci i młodzieży szkolnej - wymienia prezes TPJP.
Oprócz tego, nawiązali współpracę z Rotary Club we Francji, dzięki czemu mieszkańcy gminy mogli odbyć tam staże zawodowe.
Wyjechało około 12 osób - dodaje Andrzej Musielak.
Wśród nich wymienia pracowników biurowych oraz lekarza. Także, w ramach tej współpracy, w 2019 artyści z Francji przyjechali do Jutrosina ze swoimi pracami, a rok wcześniej artyści z powiatu rawickiego byli we Francji.
Burmistrz Jutrosina, Romuald Krzyżosiak, podkreśla, że cieszy się, iż współpraca przetrwała tyle lat.
Doświadczenia są różne i czasem jest tak, że ta współpraca umiera po jakimś czasie, śmiercią naturalną - przekazał burmistrz Jutrosina.
Podkreśla, że jest to wynikiem widocznej dla niego chęci i zaangażowania z obu stron. Dodaje, że w jego odczuciu, trzeba znaleźć nowe płaszczyzny współpracy.
Jubileuszowa wizyta Francuzów w Jutrosinie
Z okazji 30-lecia, Jutrosin ponownie odwiedzili goście z Potigny. W ramach tej wizyty zobaczyli Muzeum Bombek w Miliczu, byli w Rudzie Sułowskiej i uczestniczyli w programie „Elektro foto-safari w Ptasim Raju”. W drodze powrotnej do Jutrosina zatrzymano się przy szlabanie w Baranowicach, gdzie do końca II wojny światowej znajdowała się granica polsko-niemiecka.Następnego dnia Francuzi zagościli w Zagrodzie Pszczółki Przyjaciółki w Katarzynowie. Właścicielka z pasją opowiadała i oprowadzała po swoim gospodarstwie pasiecznym. Podsumowaniem wizyty był wieczór pożegnalny z udziałem rodzin polskich i francuskich oraz zaproszonych gości. Na uroczystości burmistrz Romuald Krzyżosiak wręczył List Gratulacyjny Marie-Neige Fichet de Clairfontaine - przewodniczącej Comité de Jumelage Potigny - Jutrosin.
Planujemy za rok pojechać do Francji. Zobaczymy jak to będzie - podsumował prezes TPJP.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.