Już sam początek notki jest kontrowersyjny, gdyż czytamy: „Ptactwo w mieście trzeba dokarmiać w zimowej porze roku; rzucać mu zbędne okruchy chleba i resztki jedzenia, także mięsa”. Jest to często popełniany błąd*.
Zimowe warunki atmosferyczne w znacznym stopniu utrudniają ptactwu zdobycie pożywienia. Ptaki zaczynamy dokarmiać dopiero wtedy, gdy temperatura spada poniżej 0 stopni C. Część gatunków - kaczki, łabędzie - dokarmiany dopiero wówczas, gdy pojawi się kra i zamarzną zbiorniki wodne. W pozostałych porach roku, kiedy mają dostęp do nasion, owoców, drobnych zwierząt i owadów spokojnie poradzą sobie bez naszej pomocy.
*Prawidłową karmą dla ptaków są zboża (otręby, płatki zbożowe, gotowana i wysuszona pszenica) oraz warzywa (marchewka, brokuły, kalafior, biała kapusta, ziarna kukurydzy), które możemy podać surowe lub gotowane bez żadnych przypraw. Powinny być drobno pokrojone, aby mogły zostać łatwo zjedzone.
Zdecydowanie nie jest polecane, aby karmić ptactwo chlebem lub innymi wypiekami. Nie dajemy resztek ze stołu. Nie karmimy jedzeniem, które jest przeznaczone dla ludzi. Układ pokarmowy zwierząt nie jest przystosowany do jedzenia pokarmu z bardzo dużą ilością soli i konserwantów.
Źródło: wfos.gdansk.pl
Jak wyglądały ówczesne przepisy odnoszące się do obrączkowania ptaków, można przeczytać TUTAJ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.