„Współpracownicy Stacji zakładają schwytanym w rożnych punktach kraju ptakom na nóżki lekkie aluminiowe obrączki, z wyrytym numerem kolejnym oraz nawą Stacji – poczem wypuszczają ptaka na wolność”.
W komunikacie apeluje się o przesyłanie na podany adres Państwowego Muzeum Zoologicznego w Warszawie „obrączek zdjętych z nóg ptaków, czy to zabitych, czy schwytanych, czy też przygodnie znalezionych niezależnie od tego z jakiej stacji, polskiej czy zagranicznej - obrączka pochodzi”.
Zaznaczono, że najlepiej przesyłać „ptaki z obrączką”, dołączając kartkę z dokładnym opisem miejsca gdzie ptaka zabito, znaleziono czy schwytano. Zachętą miał być zwrot kosztów przesyłki.
Jak współcześnie obrączkuje się ptaki?
Obrączkowanie jako metoda badań pierwszy raz wprowadzona została w 1898 r., przez Duńczyka Hansa Christiana Corneliusa Mortensena (1856 - 1921) z Viborga. Umożliwiła obserwacje naznaczonych w ten sposób osobników. Na podstawie tzw. „wiadomości powrotnej”, można ustalić trasę wędrówki ptaków, zimowisk, czasu przelotu itp. W Polsce tę technikę stosuje się od 1931 roku.
Koordynowaniem obrączkowania ptaków w Polsce zajmuje się Stacja Ornitologiczna Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku, ale co ciekawe, obrączkuje się również nietoperze.
Podczas obrączkowania ptaki są oznaczane co do gatunku, płci i wieku, następnie są mierzone i ważone, po czym wypuszczane na wolność. Wszystkie dane dotyczące danego osobnika są zapisywane w rejestrze.
Ptaki hodowlane, na przyklad bażanty, obrączkowane nie były. „Orędownik powiatu rawickiego” z 28 lipca 1932 r. zajął się zdefiniowaniem i oznaczaniem bażantarni. Problem był widocznie dość istotny, co wiązało się z prawem łowieckim. Można o tym przeczytać TUTAJ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.