Okazuje się, że w urzędach państwowych i fabrykach w Rosji pracownikom były dostarczane maski przeciwgazowe, a potem, przy wypłacie, potrącane są ich koszty.
Sprzedawane były w dwóch typach, jako tańsze i droższe. Pierwsze kosztowały 27 zł, drugie 49 zł. Różnica polegała na wykonaniu i wielkości pochłaniacza. Dla porównania przytoczone są ceny w Polsce: 20 zł i 15 zł.
Rodzi się pytanie - dużo to było czy mało? Otóż, jak podaje niedodlegla.gov.pl - „W roku 1933 najlepiej zarabiającą grupą robotników byli hutnicy: przeciętne tygodniowe wynagrodzenie wynosiło 46,20 zł. Najczęściej wypłacaną pensją tygodniową było jednak około 30 zł”.
„W Sowietach odbywa się systematyczne szkolenie w posługiwaniu się maskami przeciwgazowymi w fabrykach, zakładach a nawet gospodarstwach wiejskich” - czytamy w zakończeniu notki.
W latach 30. XX wieku w całej Polsce liczono się już z wybuchem następnej wojny. Opierając się na doświadczeniach z I wojny światowej, najwięcej uwagi poświęcano obronie przeciwlotniczej i przeciwgazowej. Zajmowała się tym głównie LOPP*. Takie działania podejmowano również na ziemi rawickiej. O atmosferze tych lat więcej można przeczytać TUTAJ
*Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej (LOPP) - masowa polska organizacja paramilitarna powołana w 1928 z połączenia założonej w 1923 Ligi Obrony Powietrznej Państwa i założonego w 1922 Towarzystwa Obrony Przeciwgazowej. Miała na celu promowanie lotnictwa sportowego, komunikacyjnego i wojskowego. Działała do wybuchu II wojny światowej w 1939 r.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.